Logo
Leclerc w Ferrari 'pobudką' dla Vettela

Leclerc w Ferrari "pobudką" dla Vettela

Ferrari zrobiło "pobudkę" swojemu liderowi w Formule 1 Sebastianowi Vettelowi, dołączając do niego na sezon 2019 Charlesa Leclerka.

Tak widzi to słynny Alex Zanardi - były kierowca F1, który po dramatycznym wypadku sprzed lat ściga się bez nóg.

Leclerc w Ferrari 'pobudką' dla Vettela Leclerc w Ferrari 'pobudką' dla Vettela

Vettel w dwóch ostatnich sezonach dostawał od Ferrari bolid pozwalający podjąć walkę o mistrzostwo świata, ale dwukrotnie poniósł sromotną porażkę z Lewisem Hamiltonem. Zeszłego roku miał szereg kosztownych wypadków.

Zanardi zasugerował, że młody i ambitny Leclerc po drugiej stronie garażu zmotywuje Niemca, aby bardziej przyłożyć się do jazdy. Chociaż Włoch jednocześnie bronił byłego czterokrotnego czempiona globu.

Spytany przez dziennik Corriere della Sera o ściągnięcie Leclerka w miejsce blisko 40-letniego Kimiego Raikkonena, nad którym Vettel górował nieprzerwanie, Zanardi odparł: „To bardzo pozytywny wybór. Także dlatego, aby zrobić Vettelowi pobudkę - nie mówię, że Niemiec jej potrzebuje".
Leclerc w Ferrari 'pobudką' dla Vettela Leclerc w Ferrari 'pobudką' dla Vettela
„Raikkonen nadal jest wielkim mistrzem, lecz konieczna była weryfikacja. Więc niech będzie Leclerc - to wielki talent".

„Mam jednak nadzieję, że Vettel pozostanie liderem. Wówczas zniknęłyby wątpliwości co do tego, że ostatnio problemem Ferrari nie byli kierowcy".

„Teraz musimy poprawić samochód i wyeliminować błędy, aby pokonać Hamiltona, który nigdy się nie myli".
- dodał.

2019-02-04 - G. Filiks

3

Komentarze do:
Leclerc w Ferrari "pobudką" dla Vettela

129 2019-02-05 10:06

To raczej strzał w łeb dla tego szkopa i dowodzenia.

Werter 2019-02-05 16:31

Mam nadzieję, że Vettel z Leclerkiem będą takie czasy wykręcać w kwalifikacjach, oraz tak będą odjeżdżać w wyścigach, że cwaniaki z Mercedesa, Wolff z Laudą i Luiskiem nie będą z Toi Toia wychodzić ze wstydu. Seb i Charles, od marcowego GP Australii gaz w podłogę, silnik na 100% i do przodu. I nie dajcie się wyprzedzić tym srebrnym gokartom a w szczególności tej kozaczącej pseudogwiazdeczce z Wielkiej Brytanii. Mocno będę trzymał kciuki, oby się w końcu udało zdobyć 17 tytuł MŚ Konstruktorów i 16 tytuł MŚ Kierowców. Forza Ferrari! Na pohybel cwaniakom ze Śmiercedesa!

129 2019-02-05 20:53

Walić te dwa zespołu i je...ć vetela najważniejszy jest Kubica i jego bolid !!!!