Niki Lauda w zeszłym tygodniu ponownie trafił do szpitala.
Trzykrotny mistrz świata Formuły 1 z lat 70. i 80. oraz obecny prezes niewykonawczy mistrzowskiego zespołu Mercedesa jak pamiętamy ubiegłego roku przeszedł przeszczep płuca. Po operacji Austriak powoli dochodził do siebie, ale teraz z powrotem znalazł się w placówce medycznej w Wiedniu.
Odpoczywając na Ibizie, Lauda zachorował na grypę. Na szczęście podobno nie ma powodu do niepokoju. Zabrano go do szpitala dmuchając na zimne.
Został przyjęty na oddział intensywnej terapii, ale lekarze powinni wypisać 69-latka do domu w ciągu paru dni.