Robert Kubica nadal musi czekać na powrót do startów w Formule 1. Już wiadomo, że Polak nie weźmie udziału w nadchodzącym GP Włoch na torze Monza.
Nasz rodak ma szansę awansować w Williamsie z posady kierowcy rezerwowego i rozwojowego do podstawowego składu. Prędzej czy później wyścigowy fotel w zespole zwolni Lance Stroll. Kanadyjczyk szykuje się do zasilenia szeregów Force India, które kupił niedawno jego ojciec Lawrence Stroll. Nastolatek powinien zastąpić Estebana Ocona.
Do transferu nie doszło jednak na GP Belgii i nie dojdzie do niego także na GP Włoch.
Stroll podobno odwiedził wczoraj fabrykę Force India, aby wykonać "przymiarkę" fotela, ale rzecznik prasowy ekipy poinformował, że na Monzy nie zobaczymy w różowym kombinezonie nowego kierowcy.
Według powszechnej opinii jeśli Stroll zmieni team jeszcze w tym sezonie, to najprawdopodobniej na nocne GP Singapuru, które odbędzie się w połowie września.