Robert Kubica zeszłego roku wysiadł z bolidu Formuły 1 w teście Międzynarodowej Federacji Samochodowej szybciej niż ktokolwiek inny w historii.
Taką informację ujawnił Jo Bauer, delegat techniczny FIA.
Wciąż ograniczona sprawność prawej ręki Kubicy po pamiętnym wypadku w rajdzie sprzed siedmiu lat sprawia, że niektórzy kwestionują zdolność Polaka do ponownego jeżdżenia bolidem F1.
Między innymi były wątpliwości, czy jest w stanie opuścić kokpit w ciągu 5 sekund (przy zapiętych pasach bezpieczeństwa). FIA wymaga, aby kierowca potrafił odpowiednio szybko ewakuować się z pojazdu, mając na uwadze ryzyko np. pożaru samochodu.Robert jednak zdał test celująco.