Robert Kubica dostaje coraz lepsze "fuchy" od Williamsa w Formule 1. Wczoraj Polak pełnił rolę... kelnera.
Piszemy to oczywiście z przymrużeniem oka, ale nasz rodak naprawdę na moment zmienił profesję. Przed nadchodzącym Grand Prix Brazylii nalewał wino na zespołowej kolacji Williamsa. Kobiety, które obsługiwał, były zachwycone.