Robert Kubica uważa, że wznawiając starty w Formule 1 po długiej przerwie bliżej mu do debiutanta aniżeli doświadczonego kierowcy.
Polak ścigał się w królowej sportów motorowych cztery i pół roku. Przez ten czas dobrze ją poznał. Jednak od "pierwszej kariery" naszego rodaka minęło osiem sezonów. Dzisiejsza F1, a szczególnie bolidy, są inne niż w poprzedniej dekadzie.
Kubica sugeruje, że poniekąd musi więc uczyć się jazdy w najważniejszej serii wyścigowej świata od nowa.
„W Australii będę bardziej jak debiutant niż kierowca, który ma na koncie już pięć sezonów". - mówi kierowca Williamsa serwisowi Autosport. „Dlatego, że F1 tak bardzo się zmieniła".
„Formuła Jeden zmieniała się zawsze. Jeśli porównać bolidy z początku pierwszej dekady XXI wieku i z końca, to są zupełnie inne".
„Muszę ciężko pracować. Wyczekuję tego wyzwania, ale wyczekuję też, aby nauczyć się prowadzić samochód w naturalny sposób - tak jak robisz to, gdy wsiadasz do kokpitu często, co 10 dni albo coś takiego".
„Wszystko powinno przychodzić możliwie najbardziej naturalnie. Powinno być tak, że nie musisz czegoś szukać, że wszystko dzieje się naturalnie".
Z drugiej strony, 34-latek bez żadnych wątpliwości zna F1 lepiej niż faktyczni debiutanci - na przykład jego zespołowy partner George Russell.
Krakowianin przyznaje, że dzięki wcześniejszym startom chociażby ma większą świadomość, jak bardzo trzeba się starać, aby odnosić sukcesy w rywalizacji z najlepszymi kierowcami wyścigowymi globu.
„Pomaga mi to, że żyłem w tym sporcie na tak wysokim poziomie, więc doświadczyłem co to znaczy być kierowcą F1 i ścigać się z czołowymi zawodnikami". - tłumaczy.
„Liczę, że to doświadczenie pomoże mi osiągnąć poziom, na jakim chciałbym się znaleźć. To mój cel".
„Stąpam twardo po ziemi i wiem, że przede mną duże wyzwanie ze sportowego punktu widzenia. Bycie wśród 20 kierowców F1 to wielki zaszczyt, ale też trudna robota. Przede mną duże wyzwanie".Kubica dodaje, że skupia się wyłącznie na swoim zadaniu i nie przejmuje opiniami innych osób.
„Jedyne co mnie obchodzi, to moja robota. Zawsze będzie ktoś oceniający cię inaczej". - stwierdza.
2019-01-18 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Kubica czuje się bardziej jak debiutant niż weteran