Robert Kubica ukończył na ostatnim miejscu rozpoczynający sezon 2019 Formuły 1 wyścig o GP Australii, ale widzi w swoim występie pozytywy. Między innymi zdołał dobrze wystartować.
Polak uczestniczył w zawodach F1 pierwszy raz od 2010 roku. Na dodatek jako jedyny rozpoczął jazdę na twardych oponach, czyli najmniej przyczepnych. Mimo tego wysunął się na starcie przed partnera z Williamsa, George'a Russella.
Niestety, przy wjeździe w pierwszy zakręt Kubica dotknął się z Pierre'em Gaslym i zgubił przednie skrzydło. Był to jego trzeci incydent w trakcie całego weekendu wyścigowego, ale tym razem po prostu miał pecha. Kierowca Red Bulla zawadził tyłem o bolid naszego rodaka.Tak czy inaczej, Robert stracił wówczas szansę nawet na rywalizację z Russellem.
kilometry nabite, twierdzą ze wiedza co zrobic zeby było lepiej wiec jest ok. Trzeba patrzeć realnie, Pady Lowe zrobił kolejne g...o trzeba z tym żyć. Pogonili wydmuszkę i musza sobie jakoś radzić. Można go było pogonić rok temu ale nikt nie wierzył ze koles jest tak nieudolny. Teraz juz nie czekali i bardzo dobrze.
że to wszystko wina Padego? Zabawny jesteś. Żyj złudzeniami dalej. Ciekawe na kogo zwalisz winę na koniec sezonu?
zaprojektował drugi raz z rzędu bolid z wadami? Lowe był konstruktorem i rok temu zrobił zlepek Ferrari i Merca co okazało sie niewypałem, a teraz tez zrobił zła konstrukcje wiec kogo chcesz winić za porażkę? Wywalili go niby dlaczego?
Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę. Poprzednie skrzydło może i bardziej skomplikowane, ale jak dochodziło do kontaktu uszkodzenia to odpadał w większości jakiś drobny fragment. Tu przy tym prostszym odpada całe. Jak ktoś nie zarobi w głowę w tym sezonie to będzie cud. Widać to jak szybko stracił Daniel R. i Robert. To może być niebezpieczne.
„Jeszcze dwa lata temu nikt nawet nie pomyślał, że mogę wrócić do ścigania, a teraz dojechałem do mety" - no faktycznie wielki sukces, ja Skodą Felicją swojego dziadka też potrafiłbym dojechać do mety. Nie odczuwał takich przeciążeń jak jego koledzy jadący szybszym tempem. Jestem zdruzgotany tym występem.
powinieneś być tym, ze nic biedaku nie masz i musisz jeździć skoda felicja dziadka. Pisałem wcześniej juz ze najwiecej krytykujących Roberta to ci którzy nie są w stanie niczego w życiu osiągnąć i pojawił sie idealny przykład. Dokonałeś wlasnie biedaku samozaorania.
raczej nie bylem w dobrym humorze po starcie. pomijajac to skrzydlo to zastanawialbym sie teraz na miejscu orlenu po co pompowac kase w to zeby robert williamsowi bolid testowal. mial sie scigac a tu wyglada ze o sciganiu moze zapomniec w tym sezonie a jak sie szybko nie przegrupuja,nie wymienia pol obsady z claire i paddym na czele to w przyszlym tez
Weźcie się uspokoicie jest dużo pozytywów na miękkim ogumieniu tępo miał takie jak rasel a czasmi nawet lepsze 8 lat bez wyscigow a może być tylko lepiej refleks na starcie na twardych oponach jest dobrze.
heheeh co z tego ze czasem miaal tempo lepsze niz russell jak i tak dojechal ostatni chyba tez kolko za nim.a a czolowka go zdublowala 3 razy?jakie tu pozytywy? Ciekawe gdzie humo ? chyba sie upil ze szczescia
Ten koleś nie ma wstydu. Państwowy koncern naftowy "orlen" sfinansował najdłuższe i najbardziej kosztowne testy (100 mln PLN) w całej historii motosportu. Żadna inna firma na całym świecie nie wpadła na tak "genialny" pomysł aby współfinansować projekt który od zawsze był skazany na porażkę. Robcio się cieszy bo spełniło się jego marzenie o powrocie i jest fajnie.
Naprawdę nie da się czytać niektórych komentarzy. Jak można zaledwie po jednym weekendzie wyścigowym oceniać Roberta. Facet nie jeździł bolidem tyle lat. Każdy musi się wczuć po takiej przerwie i z takim ogromnym naciskiem psychicznym i presją. Najwygodniej jest siedzieć w fotelu i mazać te swoje wypociny na tle własnego niedowartościowania itd. Poczekajcie z opinią ekspercką heh przynajmniej do kilku wyścigów. Uważam że Robertowi brakuje trochę szczęścia i to nawet takiego ogólnego przez przebieg jego całej kariery wyścigowej bo przecież talent chłopak jak wiadomo ma ale właśnie z jakimikolwiek elementami szczęścia jest na bakier. Niewątpliwie też jest bardzo spięty i być może chciałby od razu za dużo zrobić choć mu się nie dziwię. Myślę że z biegiem sezonu nabierze pewności siebie choć będzie mu bardzo ciężko w takim sprzęcie który w ogóle nie powinien być dopuszczony do wyścigu z takim tempem bo stwarza zwyczajnie zagrożenie. Kiedyś przecież był wprowadzony limit 107% procent tempa wyścigowego do którego Williamsowi brakuje lata świetlne. Ja osobiście mu współczuję że po wspaniałym powrocie musi się męczyć w takim złomie a w dodatku w brytyjskim teamie z kierowcą również brytyjskiego pochodzenia gdzie nie oszukujmy się - zespół zrobi wszystko by Russella kreować bo przy okazji liże im tyłek od początku i wychwala bolid choć niewątpliwie ma talent. Robert znalazł się w najgorszym z możliwych miejsc po swoim powrocie gdzie nie ma możliwości jak na razie pokazania się z dobrej strony. Nie jestem jego maniakalnym fanem ale życzę mu jak najlepiej bo każdy rodak tak powinien się zachować. Mam nadzieję że jakiś czas przezimuje w Williamsie i zagrzeje miejsca w innym zespole bo przecież w tej chwili każdy inny jest o niebo lepszą opcją ale do tego potrzeba jest też trochę szczęścia czego mu życzę.
Haha, widzę, że ktoś z żalu mnie zaatakował :-) Pewnie tak przeżywa swoje rozczarowanie. Bo jeśli chłopak ze wsi (majaczy coś o oraniu - to chyba ze wsi?) cieszy się z wyniku Roberta to nie chcę tego komentować :-D
pisze konkretne fakty to nie trzeba od razu go wyzywać od biedaków co nic nie osiągnęli. Na razie to nie wiele osiągną Kubica. Nie odmawiam mu sukcesów i sporych osiągnięć gdy kiedyś jeździł w f1. Ale to już nie wróci. W kalifikacjach jeździł słabo. nawet otarcie o ścianę nie zmieniło by faktu, że czas był by podobny do Russella. Wyścig też poszedł marnie. Takie są niestety fakty. Oby było lepiej. Ale naprawdę nie ma co się spinać gdy ktoś o tym pieze prawdę.
wypociny jak piszesz spowodowane własnym niedowartościowaniem sam piszesz. Jakie masz dowody, ze Williams wspiera bardziej Russella? Czy Russell np zahaczył o ścianę wjeżdżając do pit lane. A może zahaczył o nią w kwalifikacjach? Kubica sam lekko nadwyrężył swój samochód. Powrót nie udał się Schumacherowi po dwóch czy trzech latach. A ty żyjesz jakimiś złudzeniami i wyzywasz tych, którzy nie chcą w twoje bajki wierzyć. człowieku ocknij się. Kubica nie jeździł 8 czy 9 lat. Przez ten czas f1 bardzo się zmieniła. Zmieniły się auta zmienił się sposób prowadzenia. Pomijam już, że się postarzał. Ale nie jest w pełni sprawny. Jak se wyobrażasz walkę o 1 sekundę na 5 kilometrowym kółku. gdzie różnice pomiędzy słabszymi kierowcami w słabszych autach a tymi najlepszymi w tych najlepszych to dwie sekundy? Ty w ogóle czujesz jakie niuanse i szczególiki decydują o tym, że słabszy gość w słabszym często o kilkadziesiąt KM aucie przejedzie te 5 km rabtem o sekundę czy dwie gorzej? A jak ma precyzyjnie to zrobić człowiek z nie w pełni sprawną ręką? Obudź się i zejdź na ziemię. Środek stawki to dla Kubicy szczyt wszystkiego. Przy całym szacunku dla jego wcześniejszych dokonań i tego jakiego farta miał uchodząc z życiem to teraz w f1 już nic nie zdziała. I nie pisz, że szczęścia nie ma. Bo mu bariera do auta między nogami wlazła i przeżył.
TW Bolek.....ale jesteś....ups....ale cię nie ma...wymyśl coś i pisz...a rowerek tnkuj gdzie taniej
SF wreszcie kom na temat może dzięki takim jak Ty warto będzie tu zaglądać!!!
Denerwuje mnie że są jeszcze kolesie , którzy piszą że Orlen wydaje tak DUŻO " NASZYCH" pieniędzy. Gdy tankujemy benzyne do naszych aut i płacimy naszymi pieniędzmi, to następuje wymiana handlowa i benzyna nie jest już Orlenu, a pieniądze nie są już nasze! (rozsądni to wiedzą). A po drugie, to Prezes Orlenu nie maca ich chyba po kieszeniach i pyta czemu macie iPHONE'Y za 3300 pln, skoro Alcatel za 300 pln też działa.
nie jeżdż po tarkach i krawęrznikach bo coś odpadnie....fajnie się Kubicy było ścigać....i tak jest tam Najlepszy i to prędzej czy póżniej wyjdzie...a wy zmienicie nicki i będzicie kibicami co się zowie...zawsze tak jest jak Polak wygrywa to mówi się Wygraliśmy....ale jak przegra to On jest winny i nie nasz...smutne
więc widać wyraźnie, że jesteś nie rozsądny i guzik wiesz o ekonomii. Otóż te pieniądze są nasze. Orlen to spółka w której większościowy udział ma skarb państwa. Pieniądze przekazane do Williamsa gdyby zostały na koncie spółki przekazane zostały by na koniec roku w postaci dywidendy do budżetu skarbu państwa. czyli czegoś z czego wszyscy korzystamy bo za to państwo finansuje swoją bieżącą działalność. Wiesz ja bym tego nawet nie nazwał brakiem rozsądku ale brakiem podstawowej wiedzy na temat funkcjonowania państwa.
He, może znasz ekonomie z książek albo SF Juliusza Verne'a, ale rzeczywistość jest inna. Pieniądze z budżetu państwa wydawane teraz!!!! na ochrone Kaczyńskiego, lub na marsze Macierewicza i zarazem na policje ochraniającą pochody Smoleńskie dały TOBIE coś ?????? A może myślisz że szef Orlenu zapukałby do twojego domu i wręczył kopertę z dopiskiem " nie daliśmy Robertowi , tylko bardziej potrzebującym STUDENTOM EKONOMII. '' ??? A że jest to portal o F1 - POZDRAWIAM ROBERTA KUBICE !!! W poniedziałek wieszam jego Williamsa w pracy na ścianie i czekam na nowe wyścigi.
bez względu na co są wydawane pieniądze z budżetu to są pieniądze z budżetu. Pomyśl jak ci ktoś zabierze 100 zł z wypłaty to bez względu na co wydajesz masz mniej. To takie trudne?
I jeszcze trochę ekonomii. Chcesz dużo zarabiać , skończ studia. Chcesz dużo wpłacać do budżetu państwa jako dywidendy, promuj markę poza granicę kraju - na szerokie rynki zbytu. Formuła 1 jest oglądana na całym świecie i logo Orlenu też. Dlatego w to zainwestowali. cześc
I jeszcze trochę o Promocji produktu. Po co ci wszyscy raperzy, aktorzy , modelki, biznesmeni, projektanci mody pchają się do tych boksów F1? Bo tam jest prestiż , kamery TV i rozpoznawalność!
Pozytywy są takie że nie byłeś Kubico czterokrotnie lub pięciokrotnie dublowany a "TYLKO" trzykrotnie hahahahahahahahahahahahahaha
ja skończyłem studia w porównaniu do ciebie i całkiem dużo zarabiam. A ty daruj se ekonomię bo widać, że za grosz pojęcia o tym nie masz. Ja czy każdy obywatel jako podatnik nie wpłaca do budżetu dywidend tylko podatki. No ale sam pokazujesz, że pojęcia o tym nie mas zi bzdury wychodzą. Co do promocji za granicą. Ile sekund pokazywali w transmisji Kubicę lub Russella tak by przeciętny widz na Świecie mógł dostrzec logo Orlenu na samochodzie? Za te pieniądze Orlen mógł by wykupić reklamy bardzo dużo reklam w środkach masowego przekazu w krajach w których jest obecny. Powiedz mi geniuszu ekonomii po co reklamować się w krajach gdzie nic się nie sprzedaje?
"ja skończyłem studia w porównaniu do ciebie i całkiem dużo zarabiam. " czuć ból tyłka niewykształconego biedaka który próbuje się dowartościować tekstami o studiach i dużych zarobkach
ekonomista sie znalazł, zeby wiedzieć co robi skarb państwa z podatkami to nie trzeba kończyć studiów. Fajnie ze dużo zarabiasz i płacisz podatki, beda rozdawać twoja kase biednym.
nie wiem skąd wiesz jak kto jest wykształcony. czy bogaty czy biedny. Ale to wszystko nie zmienia faktu, że tvp utrzymywana jest za pieniądze podatnika czyli nasze wspólne. I na te pseudo transmisje buble idzie kasa z naszego wspólnego budżetu zasilanego naszymi podatkami. I choćbyście pisali o bólu, studiach czy rozdawaniu kasy biednym to i tak nic tej prawdy nie zmieni. A jedynie obnaży poziom na jakim chcecie dyskutować. Niestety niski poziom.
misiu to ty osiągnąłeś najniższym możliwy poziom, tak właśnie ty........ pisać na jakimś randomowym forum o tym jakie to studia ty nie masz albo jakie to zarobki to ty nie masz to jest właśnie dno dna by próbować robić z siebie niewiadomo kogo a inni to "przeważnie pastuchy bez szkoły żyjące z 500+"......... sam się miśku zaorałeś, ciao