Robert Kubica jest w skrajnie trudnej sytuacji na początku swojej "drugiej" kariery w Formule 1. Stracił sporą część zimowych testów i nie mógł dobrze przygotować się do sezonu, dostał od Williamsa zupełnie niekonkurencyjny bolid, kryjący w sobie fundamentalny problem, a do tego cały czas brakuje części zapasowych, co rodzi różne trudności. Ale Polak nie załamuje rąk. Jak tłumaczy, niekiedy jedno nowe rozwiązanie może radykalnie poprawić samochód. 34-latkowi pozostaje liczyć, że tak zdarzy się tym razem.
„Z jednej strony mamy łatwiej rozwiązać nasz problem, ponieważ wiemy, o który chodzi obszar, czego brakuje, zaś rok temu sytuacja była dużo bardziej skomplikowana". - mówił dzisiaj dziennikarzom. „Ograniczenia samochodu zmieniały się i były nieprzewidywalne".
„Z drugiej strony, nawet jeżeli wiesz, co się dzieje, ciężko coś zmienić w dwa miesiące... Są kłopoty z generowaniem przyczepności w bolidzie. Ze zwiększaniem docisku".
„Zawsze jest jakiś powód, ale prawdą jest też to, że czasami wystarczy jedna rzecz, nowy pomysł, aby odblokować duży potencjał. Mamy nadzieję, że tak będzie".
Głowa do gòry to że Kubica przyjechał za swoim partnerem to wynik zderzenia i dodatkowego zjazdu do boksu. Kolega z zespołu starał się dowieść że jest lepszy i ścigał się tylko z Kubicą. Robertowi nie pomogły też kwalifikacje. Ale i tak zarówno Robert jaj i Russell mają 0 punktów więc są na ròwnież i nie ma jeszcze lidera.
Tworzyć bolid należy pod moc jaką można uzyskiwać z silnika. Zanim przebudują nadwozie Wiliansa muszą ustalić na jaką moc silnika był tworzony projekt aerodynamiczny. Chodzi o przyspieszenia i prędkość wchodzenia w zakręty.
Kubica dodatkowo musi odblokować siebie bo on też stanowi problem... no żeby dostać tak ogromne lanie jak w Australii od lidera zespołu Mistrza Formuły 2 Russella? wstyd Kubica wstyd, podobno taki doświadczony kierowca a to dostał baty od młodziaka dla którego był to pierwszy wyścig bolidem F1 hahahahahahahahahahahahahaha
Panie inzynierze Zdumiony Polak,na taka moc co projektowal mercedes i racing point,bo silniki sa takie same i dobrze im znane.buda poprostu jest zje..ana i noe do poprawienia.trzeba zaprojektowac ja od nowa.