Lance Stroll i Siergiej Sirotkin mieli rozpocząć dzisiejszy wyścig Formuły 1 o GP Wielkiej Brytanii z dwóch ostatnich miejsc, ale zamiast tego wystartują z alei serwisowej.
Stanie się tak, ponieważ Williams zmienił na zawody specyfikację obu swoich bolidów, przede wszystkim rezygnując z nowej wersji tylnego skrzydła, która powodowała od czasu do czasu poważny problem z aerodynamiką przy włączeniu DRS, wywołując tzw. zjawisko przeciągnięcia w podłodze. Dlatego obydwaj kierowcy zespołu wypadli z toru w kwalifikacjach.
Obok Strolla oraz Sirotkina, z boksów wyruszy do zawodów także Brendon Hartley, który miał groźny wypadek na trzecim treningu i dostał nowy monokok.