Kierowcy Toro Rosso chwalą poprawiony silnik Hondy

Honda usprawniła swój silnik w Formule 1 na GP Rosji. Po piątkowych treningach jeżdżący na nim kierowcy Toro Rosso są podbudowani otrzymanymi udoskoleniami.

Nowa wersja jednostki napędowej japońskiego koncernu niewątpliwie zrobiła dobre wrażenie. Pierre Gasly zakończył wczorajsze zajęcia na 8. miejscu, na dodatek zabrakło mu jedynie 0,015 sekundy, aby być najszybszym za plecami czołówki.

Poprawiony motor chwalił najbardziej drugi zawodnik ekipy Brendon Hartley.

„Zdecydowanie wzrosły osiągi i to był naprawdę, naprawdę obiecujący dzień z punktu widzenia Hondy". - mówił Nowozelandczyk.

„Myślę, że każdy jest dosyć podekscytowany postępem wykonanym dzisiaj przez Hondę".

„Wprowadzenie nowego silnika oznacza, że jest dużo mapowania i trzeba opanować wiele rzeczy. Nie było zbyt wielu dramatów i zdecydowanie poprawiły się osiągi".

Gasly ze swojej strony komentował: „Wiem, że czasami wprowadzasz poprawki do bolidu i nie widzisz efektów. Z Hondą tak nie jest".

„Wygląda to naprawdę pozytywnie. Musimy zobaczyć, jak wiele możemy wyciągnąć z tego silnika, sprawdzić niezawodność, właściwości trakcyjne, aby przekonać się, czy wszystko jest w porządku, kiedy wszystko podkręcimy, ale dla Hondy to dobry krok naprzód".

„(...) Każdy podkręca silnik na sobotę, zwłaszcza zespoły jeżdżące na jednostkach Ferrari i Mercedesa, ale to dobry krok do przodu".

Niestety, Gasly i Hartley przekroczyli limit podzespołów jednostki napędowej na sezon, przez co obaj za karę rozpoczną wyścig z końca stawki. Dlatego zapewne nie pokażą pełnych możliwości udoskonalonego silnika w kwalifikacjach. Zrobią to dopiero za tydzień w GP Japonii.

2018-09-29 - G. Filiks