Zespół Williams popełni błąd jeżeli zatrudni Roberta Kubicę na sezon 2018 Formuły Jeden, stwierdził Johnny Herbert.
Kubica starający się o wznowienie startów w F1 po siedmiu sezonach przerwy jest faworytem do zdobycia fotela w Williamsie zwalnianego przez Felipe Massę. Jedni trzymają kciuki za Polaka, inni są sceptykami prawdopodobnego powrotu 32-latka, wciąż zmagającego się z częściową niesprawnością prawej ręki po pamiętnym wypadku w rajdzie.
Herbert jak się okazało należy do tej drugiej grupy. Brytyjczyk blisko 30 lat temu sam wracał do wyścigów po bardzo ciężkiej kraksie. Rozbijając się w Międzynarodowej Formule 3000 doznał bardzo poważnych obrażeń stóp. Groziła mu amputacja, ale ostatecznie nie zdecydowano się na nią.
Mimo bólu nieco ponad pół roku później zadebiutował w Formule 1. Wygrał w niej trzy Grand Prix, ale uchodzi za niespełniony talent. Przed wypadkiem wróżono mu dużo większą karierę.
Teraz Herbert pracuje w mediach. W artykule dla dziennika London Evening Standard analizującym szanse poszczególnych zespołów w następnym sezonie 53-latek uznał, że Williams pomyli się, gdy zaangażuje Kubicę.
„Gdyby Robert Kubica dostał fotel, byłaby to wielka historia, ale moim zdaniem powierzenie mu posady byłoby błędem". - czytamy.
„W tej ekipie tak wiele zależy od tego, kto otrzyma drugi kokpit". - dodał.