Brendon Hartley ostatnio idzie jak burza. W zeszłym roku Nowozelandczyk wygrał 24-godzinne zawody Le Mans, został po raz drugi mistrzem świata w wyścigach długodystansowych i niespodziewanie dostał się do Formuły 1. Rok 2018 rozpoczął od wielkiego wydarzenia w życiu osobistym.
28-latek jak to określił "podpisał wielki kontrakt". Co kryje się za tymi słowami? Wziął ślub.
Wybranką jego serca jest Sarah Wilson (teraz już Hartley). Para spotyka się od około 12 lat.
Media donoszą, że zorganizowaną na wyspie Waiheke uroczystość uświetnił swoją obecnością między innymi Daniel Ricciardo, który przyjaźni się z Hartleyem.