Lewis Hamilton chwali się, że wspólnie z Mercedesem skruszył Sebastiana Vettela i Ferrari w "wojnie psychologicznej" podczas tegorocznego sezonu Formuły 1.
Ferrari zdawało się tego roku wreszcie dorównywać Mercedesowi, albo nawet odrobinę go przewyższać. Pozwoliło to Vettelowi po dziesięciu wyścigach przewodzić klasyfikacji generalnej kierowców.
Jednak zacięta walka o tytuł dziś jest już tylko wspomnieniem. Vettel z czasem został daleko w tyle za Hamiltonem, przez błędy swoje i zespołu, a także załamanie konkurencyjności czerwonego bolidu.
Hamilton wcześniej dziwił się kryzysowi rywala i mówił, że nie potrafi go wyjaśnić. Teraz portal Motorport.com cytuje Brytyjczyka sugerującego, że konkurencja ugięła się pod presją, jaką nakładał na nią razem ze swoim teamem.
„Wspólnie (z zespołem - red.)
możemy przypisać sobie zasługi za wywieranie presji i ostatecznie może właśnie to się dzieje, kiedy najlepsi walczą łeb w łeb". - tłumaczy.
„Chociaż wciąż spisują się świetnie, jeden z nich nie może spisywać się zawsze tak samo".
„Uczestniczymy w wojnie psychologicznej (...)".
2018-10-09 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Hamilton szczyci się pokonaniem Vettela i Ferrari w wojnie psychologicznej