Mistrz świata Formuły 1 i lider klasyfikacji generalnej sezonu 2018 Lewis Hamilton dostanie na GP Belgii nowy, udoskonalony silnik. Ale poprawioną jednostkę napędową będzie miał też jego główny rywal Sebastian Vettel.
Pierwszy raz tego roku Mercedes oraz Ferrari wprowadzają udoskonalony motor w tym samym czasie.
To idealny moment na usprawnienie silnika, ponieważ przed nami dwa wyścigi na torach, które szczególnie wymagają koni mechanicznych. W najbliższą niedzielę kierowcy wystartują na Spa-Francorchamps, za tydzień na Monzy.
Hamilton i Vettel jeszcze nie przekroczą limitu podzespołów jednostki napędowej na sezon. Z kolei w przypadku ich partnerów zespołowych - Valtteriego Bottasa i Kimiego Raikkonena - wzięcie nowego silnika już będzie wiązało się z karą cofnięcia na starcie zawodów. Jednak nie wiadomo, czy motory Finów również zostaną wymienione.