Lewis Hamilton zdominował reaktywowany po dekadzie wyścig Formuły 1 o Grand Prix Francji. Recepta mistrza świata na sukces? "Zadowolony kierowca i zadowolony bolid".
Hamilton udawał się na ósmą rundę sezonu po dwóch gorszych zawodach w Monako oraz Kanadzie. W drugim z wymienionych krajów zajął tylko piąte miejsce. Ale we Francji dzielił i rządził. Wczoraj po starcie z pole position kontrolował wyścig od początku do końca.
„To po prostu świetne uczucie wrócić do gry, wiesz". - komentował.
„Dwa ostatnie wyścigi były szczególnie ciężkie i tak mocna postawa każdego w zespole w ten weekend... Wspaniale widzieć ich energię, koncentrację oraz determinację".„No i bolid był w ten weekend świetny. Nie ma nic lepszego niż zadowolony kierowca i zadowolony bolid, bo to zwycięska formuła".Kierowcy Mercedesa na pewno pomógł nowy, udoskonalony silnik.
„Świeża jednostka napędowa zrównała nas ze wszystkimi innymi, którzy wzięli nowy silnik w Kanadzie". - powiedział Brytyjczyk.
Dzięki triumfowi obrońca tytułu odzyskał fotel lidera klasyfikacji generalnej sezonu - i ma 14-punktową przewagę nad Sebastianem Vettelem, który po kolizji z Valtterim Bottasem uplasował się we Francji na piątej lokacie.
Hamilton spodziewa się być szybki również w tym tygodniu w Austrii. Odkąd F1 z powrotem ściga się na torze Red Bull Ring, wygrywa na nim wyłącznie Mercedes.
„Austria powinna być dla nas solidnym torem". - wskazywał.
„Sprzyjała nam w przeszłości. Nasz bolid powinien być tam dobry".
2018-06-25 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Hamilton: Zadowolony kierowca i zadowolony bolid - zwycięska formuła