SELECT
phpbb_posts_text.* ,
phpbb_posts.post_id, phpbb_posts.post_time, phpbb_posts.poster_id, phpbb_posts.post_username,
phpbb_users.username, phpbb_users.user_komentarze, phpbb_users.user_komentarze, phpbb_users.user_avatar, phpbb_users.user_avatar_type
FROM v10phpbb2.phpbb_posts_text, v10phpbb2.phpbb_posts , v10phpbb2.phpbb_users
WHERE phpbb_posts.topic_id = 49662
AND phpbb_posts_text.post_id = phpbb_posts.post_id
AND phpbb_users.user_id = phpbb_posts.poster_id
ORDER BY phpbb_posts.post_time ASC
[366] MYSQL ERROR: 145 - Table './v10phpbb2/phpbb_users' is marked as crashed and should be repairedHamilton: Deszcz zawsze jest moim przyjacielem - V10.pl Mobile
Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton nazwał deszcz swoim "przyjacielem" po wygraniu w mokrych warunkach kwalifikacji do GP Belgii na torze Spa-Francorchamps.
Kierowca Mercedesa nie był dziś faworytem, ale z pomocą opadów zdobył pole position z przewagą 0,726 sekundy.
Na treningach i w dwóch pierwszych częściach czasówki, gdy było sucho, najlepszy rezultat uzyskiwał zawsze któryś z zawodników Ferrari: Sebastian Vettel lub Kimi Raikkonen.
W Q3 pogoda się popsuła, a wtedy do głosu doszedł ich najgroźniejszy rywal.
W pewnej chwili pokazano, jak Hamilton wypadł na pobocze, lecz w końcówce złożył świetne okrążenie i zwyciężył z czasem 1:58,179 sekundy.
Kwalifikacje F1 na Spa - zwycięskie okrążenie Lewisa Hamiltona
Brytyjczyk dał popis jazdy na mokrej nawierzchni w trzecim Grand Prix z rzędu. Wcześniej w trudnych warunkach niespodziewanie zwyciężył GP Niemiec oraz kwalifikacje do GP Węgier. „Myślę, że to była jedna z najtrudniejszych sesji ostatnio, jakie pamiętam". - komentował po sobotniej rywalizacji w Ardenach. „Oczywiście jazda w deszczu poprzednim razem była niewiarygodnie trudna, ale tutaj od razu przesiadliśmy się ze slicków na przejściówki".
„Miałeś tylko parę okrążeń na znalezienie przyczepności, zorientowanie się, gdzie tor wysychał, a gdzie był mokry, bo było naprawdę zmiennie na dystansie okrążenia".
„Pod koniec w jednych miejscach nawierzchnia przesychała, w innych była wciąż mokra. Nie mogę znaleźć słów, by opisać, jak trudno było. Jeśli spojrzysz na moje okrążenia, wypadłem z toru w pierwszym zakręcie, a potem znowu w dwunastym, więc zostało mi tylko jedno kółko na wykręcenie czasu. Gdybym go nie wykorzystał, znalazłbym się dużo niżej w tabeli".
„Wiedziałem, że miałem tempo, chodziło tylko o znalezienie równowagi. Trzeba było nie cisnąć za bardzo, ale też zbytnio nie odpuszczać. Jest inaczej na każdym zakręcie. W żadnym momencie nie możesz odetchnąć".
„Jestem super szczęśliwy, zespół wykonał świetną robotę. Deszcz zawsze jest moim przyjacielem".
Jutro powinno być na nowo sucho. Mimo zdobycia pierwszego pola startowego Hamilton nadal wskazuje jako faworyta niedzielnego wyścigu Ferrari. Jednak jednocześnie ma nadzieję na zadanie konkurencji kolejnej porażki.
„Byli faworytem dzisiaj i będą nim jutro, ale to niekoniecznie oznacza, że wygrają". - mówił. „Są faworytami od paru dobrych wyścigów, a potrafiliśmy jakoś to odwrócić i zwyciężać".
„Jutro będą ciężkie zawody. Szybkość Sebastiana na długich przejazdach wyglądała wczoraj dobrze, więc nie wiem, czy będę w stanie narzucić tempo pozwalające zbudować przewagę. Przekonam się. Dam z siebie wszystko".
„Zawsze jest tutaj trudno od startu do piątego zakrętu, a ci goście są niesamowicie szybcy na prostych. Więc zobaczymy".
2018-08-25 - G. Filiks
0
Komentarze do: Hamilton: Deszcz zawsze jest moim przyjacielem