Zespół Haas zapowiedział odwołanie od wykluczenia Romaina Grosjeana z wyników wczorajszego wyścigu Formuły 1 o GP Włoch.
Francuz szwajcarskiego pochodzenia stracił 6. miejsce na torze Monza za nielegalną podłogę w bolidzie.
Samochód został oprotestowany przez Renault, któremu Haas dzięki zdobytym ośmiu punktom odebrał czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Dyskwalifikacja Grosjeana oznacza, że francuski koncern odzyskał swoją lokatę od amerykańskiej stajni.
Cała sprawa ma swoje źródło w wydarzeniach z lipca. Wtedy to Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) wystosowała dyrektywę techniczną wyjaśniającą sporny punkt regulaminu F1 dotyczący podłogi i poleciła zespołom stosowanie się do niej od GP Włoch.Haas odpisał, że w związku z przerwą wakacyjną i zamknięciem fabryki na dwa tygodnie nie zdąży zmodyfikować bolidu na czternastą rundę sezonu. Planował wprowadzić stosowne zmiany na GP Singapuru.