Logo
GP USA - kwalifikacje: Hamilton minimalnie pokonuje duet Ferrari

GP USA - kwalifikacje: Hamilton minimalnie pokonuje duet Ferrari

Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton wygrał zacięte, suche kwalifikacje do wyścigu o Grand Prix USA.

skrót kwalifikacji

Kierowca Mercedesa, który jutro może zapewnić sobie piąty w karierze tytuł, pokonał minimalnie obu zawodników Ferrari: rywala w walce o najważniejsze trofeum Sebastiana Vettela i Kimiego Raikkonena.

GP USA - kwalifikacje: Hamilton minimalnie pokonuje duet Ferrari GP USA - kwalifikacje: Hamilton minimalnie pokonuje duet Ferrari

Po pierwszej połowie Q3 Hamilton prowadził z przewagą 0,088 sekundy nad Vettelem i 0,119 sekundy nad zespołowym kolegą Valtterim Bottasem. Natomiast Raikkonen był prawie pół sekundy w tyle.

Na ostatnich okrążeniach pretendenci do pole position przyspieszyli. Hamilton urwał ze swojego czasu 0,330 sekundy. Gdyby tego nie zrobił, przegrałby.

Ostatecznie Brytyjczyk był lepszy o zaledwie 0,061 sekundy niż Vettel i o 0,070 sekundy niż Raikkonen. Uzyskany przez niego rezultat 1:32,237 to nowy rekord toru Circuit of the Americas.
zwycięskie okrążenie Lewisa Hamiltona

Vettel o ile zajął drugie miejsce, o tyle ruszy z piątego pola, bo jak wiadomo ma karę cofnięcia na starcie o 3 pozycje za przewinienie na treningu. To istotne utrudnienie dla Niemca, który w przypadku triumfu Hamiltona musi być drugi, jeśli chce utrzymać matematyczne szanse na mistrzostwo.
GP USA - kwalifikacje: Hamilton minimalnie pokonuje duet Ferrari GP USA - kwalifikacje: Hamilton minimalnie pokonuje duet Ferrari
Degradacja Vettela da awans do pierwszego rzędu Raikkonenowi. Fin na starcie może być zagrożeniem dla Hamiltona, ponieważ ruszy na bardziej miękkich oponach niż konkurent. "Iceman" rozpocznie zawody na slickach ultramiękkich, zaś wszyscy pozostali zawodnicy z czołówki na supermiękkich, gdyż celowo użyli ich w Q2.

Duet Ferrari przegrał z Hamiltonem, ale pokonał Bottasa. Drugi reprezentant Srebrnych Strzał znalazł się na czwartym miejscu. W drugiej próbie podkręcił tempo tylko nieznacznie, w efekcie był wolniejszy niż Hamilton o 0,379 sekundy.

Na pozycji piątej sklasyfikowano Daniela Ricciardo. Kierowca Red Bulla stracił do pierwszego miejsca już 1,257 sekundy.

Kwalifikacje były całkowitą katastrofą dla drugiego zawodnika głównego zespołu producenta popularnego napoju energetyzującego, Maxa Verstappena. Holender uszkodził sobie zawieszenie w Q1 na dodatkowych, żółtych krawężnikach, zjechał do garażu i już nie wrócił na tor. Wcześniej uzyskał czas, który dał mu awans do Q2, ale to marne pocieszenie. Ma wystartować w niedzielę z 13. pola.
GP USA - kwalifikacje: Hamilton minimalnie pokonuje duet Ferrari GP USA - kwalifikacje: Hamilton minimalnie pokonuje duet Ferrari
Wróćmy do Q3. Drugą połowę pierwszej dziesiątki otwiera Esteban Ocon (Force India). Francuz pokonał o 0,070 sekundy kolejnego zawodnika: Nico Hulkenberga (Renault).

Ósme miejsce zajął Romain Grosjean (Haas), dziewiąte Charles Leclerc (Sauber), a dziesiąte Sergio Perez (Force India).

W Q2 razem z Verstappenem odpadli Carlos Sainz Jr (Renault), Kevin Magnussen (Haas) oraz obaj kierowcy Toro Rosso: Pierre Gasly i Brendon Hartley.

Ci ostatni nie musieli się starać o dobry czas, bo jeden i drugi ma karę startu z końca stawki (za wymianę silnika). Więc obydwaj tak jak Verstappen nie uzyskali w środkowym segmencie żadnego rezultatu.

Natomiast Sainz Jr przegrał walkę o awans do Q3 różnicą... 0,002 sekundy. O tyle był od niego szybszy Hulkenberg, czyli zespołowy partner. Hiszpan niemniej jednak na pewno nie rozpacza. Jest najwyżej sklasyfikowanym kierowcą, który może wybierać, na jakich oponach wystartuje, a to cenny atut.

Pierwszej części kwalifikacji nie przeszło jedno wielkie nazwisko: Fernando Alonso (McLaren). Obok niego wyeliminowani zostali Siergiej Sirotkin (Williams), Lance Stroll (Williams), Marcus Ericsson (Sauber) i Stoffel Vandoorne (McLaren).
Formuła 1 - sezon 2018 - GP USA - kwalifikacje

KierowcaZespółCzasStrata
1. Lewis Hamilton
Mercedes
1:32,237-
2. Sebastian Vettel
Ferrari
1:32,2980,061s
3.
Kimi Raikkonen
Ferrari
1:32,3070,070s
4. Valtteri Bottas Mercedes
1:32,6160,379s
5. Daniel Ricciardo
Red Bull
1:33,4941,257s
6.
Esteban Ocon
Force India
1:34,1451,908s
7. Nico Hulkenberg
Renault
1:34,2151,978s
8. Romain Grosjean
Haas
1:34,2502,013s
9.Charles Leclerc
Sauber
1:34,4202,183s
10.Sergio Perez
Force India
1:34,5942,357s
11.Carlos Sainz Jr
Renault
1:34,566Q2
12.Kevin Magnussen
Haas
1:34,732Q2
13.Pierre Gasly
Toro Rosso
-
Q2
14.Brendon Hartley
Toro Rosso
-
Q2
15.Max Verstappen
Red Bull
-
Q2
16.Fernando Alonso
McLaren
1:35,294Q1
17.Siergiej Sirotkin
Williams
1:35,362Q1
18.Lance Stroll
Williams
1:35,480Q1
19.Marcus Ericsson
Sauber
1:35,536Q1
20.
Stoffel Vandoorne
McLaren
1:35,735Q1

2018-10-21 - G. Filiks

8

Komentarze do:
GP USA - kwalifikacje: Hamilton minimalnie pokonuje duet Ferrari

Alto200 2018-10-21 01:15

Tak niewiele do Hamiltona, najwazniejsze ze Vettel swoim czasem skompromitowal Raikonnena.

Gai 2018-10-21 01:18

Zaczyna sie marsz Vettela po piaty tytuł, to tylko kwestja czasu.

Borat 2018-10-21 01:46

A w jaki sposób Vettel skompromitował Raikkonena skoro różnica miedzy nimi na mecie to było 0,009 sekundy?

Nie vettel 2018-10-21 03:42

skompromitowal Kimiego tylko Lewis Vettela. Piatego tytulu Vettel nie zdobedzie bo punkty bedzie mu odbieral mlody, a zanim Ferrari zdecyduje kto jest nr 1 to juz bedzie pozamiatane.

Alto200 2018-10-21 04:41

@Borat, Ironia do zachowania Vettela po kwalifikacjach. Wydaje mu się że prawie miał Hamiltona a Raikkonen prawie miał jego. Kimi to jedyny w stawce mistrz z Ferrari i tak zostanie. Ferrari potrzebuje nowego lidera, ten się skończył.

Jeśli ktoś się 2018-10-21 07:10

skompromitował to Bottas. Pierwsza trójka naprawdę na styk. RB ponad sekundę straty. Też kompromitacja. Mercedes załatwił sobie szantażem tak wyśrubowaną technologię, że jeszcze długo będzie rządził na torach f1.

Jak może Bottas potem 2018-10-21 13:36

się dziwić , że mu każą przepuścić Hamiltona jak on pojedzie jedne dobre kwalifikacje i wyścig na cały sezon

no to 2018-10-21 19:56

nieźle małpka zaś przyfarciła