Lewis Hamilton utrzymał się na potężnie sfatygowanych oponach przed Maxem Verstappenem i zwyciężył wyścig Formuły 1 o Grand Prix Monako. Robert Kubica zajął przedostatnie miejsce.
Początek był jeszcze spokojny. Mistrz pewnie przekuł pole position w prowadzenie, inni kierowcy ze ścisłej czołówki także pozostali na swoich pozycjach. Trzeci Verstappen próbował wcisnąć się ruszającemu z drugiego pola Valtteriemu Bottasowi, ale bezskutecznie. Za nimi podążał Vettel. To ta czwórka stoczyła walkę o wygraną. Reszta się nie liczyła.
Kubica na starcie awansował o dwa oczka, z pozycji dwudziestej na osiemnastą. Zdołał wyprzedzić zespołowego kolegę George'a Russella oraz Antonio Giovinazziego.
Formuła 1 - sezon 2019 - GP Monako - wyścig | ||||
---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Strata | ||
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 78 okrążeń | |
2. | Sebastian Vettel | Ferrari | +2,602 sek. | |
3. | Valtteri Bottas | Mercedes | +3,162 sek. | |
4. | Max Verstappen* | Red Bull | +5,537 sek. | |
5. | Pierre Gasly | Red Bull | +9,946 sek. | |
6. | Carlos Sainz Jr | McLaren | +53,454 sek. | |
7. | Daniił Kwiat | Toro Rosso | +54,574 sek. | |
8. | Alexander Albon | Toro Rosso | +55,200 sek. | |
9. | Daniel Ricciardo | Renault | +60,894 sek. | |
10. | Romain Grosjean* | Haas | +61,034 sek. | |
11. | Lando Norris | McLaren | +66,801 sek. | |
12. | Kevin Magnussen | Haas | +1 okr. | |
13. | Sergio Perez | Racing Point | +1 okr. | |
14. | Nico Hulkenberg | Renault | +1 okr. | |
15. | George Russell | Williams | +1 okr. | |
16. | Lance Stroll | Racing Point | +1 okr. | |
17. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | +1 okr. | |
18. | Robert Kubica | Williams | +1 okr. | |
19. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +2 okr. | |
. | Charles Leclerc | Ferrari | nie ukończył |
Lewis nawet gdyby wyjechał z pit stopu fiatem multiplą wygrałby ten wyścig. Drugi rok z rzędu taka męczarnia przez pół wyścigu
no dla roberta otwieraja sie coraz szerzej drzwi do pozegnania F1,mial byc w monaco przelom,mial pokonac choc tego ciecia angielskiego,czyli nie bawem dostanie kopa,6-0 to juz tragedia,pozegnanie roberta,papa
A oglądałeś wyscig pajacu? Gdyby nie żałosna strategia Williamsa i obrócenie Kubicy przez Giovinazziego, Kubica byłby dzisiaj co najmniej na 15 miejscu, a wasz Dżordżuś na 19 :-) Moze redaktorzy napomkną o tym, że po pit-stopie Kubica nadrabiał do Russela po 1,5s na okrążeniu.
Kwalifikacje: Robson - Dżordż 0-6, Wyścig: Robson-Dżordż 0-6- Liczby nie kłamią, Robson regularnie dostaje baty od młokosa, oczywiście fanboje zaraz wyplują że bolid Robsona jest gorszy itp. Nawet w Monako gdzie "kierowca robi różnicę" Robson dostał lanie od nowicjusza. Balonik pękł z wielkim hukiem.
Dobry żart. Widać o F1 wiesz tyle co widzisz w tabeli po końcu wyścigu.
Przestancie oczym wy mowicie kubica dostarcza tylko pieniadze,przy okazji dadza mu pojezdzic,mlodzi kierowcy sie licza nie taki dziadek,napewno juz zaden zespol go nie wezmie,bo to strata czasu,a ten dzban @up,to wie tyle o F1 co zje,kubica nadrabial,haha,czym chyba na rowerze
Nie hejtuje TVP ale komentatorzy trochę mi przeszkadzają swoją gadatliwością i skakaniem z tematu na temat co trzy sekundy bo nie wiedzą jak komentować wyścig F1. Trzeba wyłączać dźwięk bo uszy bolą.
Obejrzyj najpierw powtorke wyscigu imbecylu i dopiero sie wypowiadaj. Podczas okrazen 23-39 Kubica odrobil dokladnie 24,561s (!) do twojego Dżordżusia, okr 40-55 to poczatek dublowan, podczas ktorych Kubica stracil 4,287s. Podczas okr 56 Robert dostał polecenie, zeby oszczedzac silnik i opony, zeby bez problemu skonczyc wyscig. Kubica obrobił do Russella ponad 20s i dostał polecenie, żeby zwolnić.
Spokojnie, debilom nie wytłumaczysz, a nie ma co się z nimi wykłócać, bo ich jest więcej :-D
dżordzson 6:0 robson xD robson go home xD
Tyle naszych państwowych pieniędzy z orlenu poszło na ten złom, williams powinien być w f2 i oddać pieniądze polskich podatników.
swoje zarobione pieniadze na promocje i reklame wiec nikt tu nikomu baranie nie bedzie oddawal pieniedzy.
Naprawdę szkoda tej naszej kasy z Orlenu, a tak to częściowo Williams otrzymał Naszą dywidendę która się należała Skarbowi Państwa, a PiS dobrze by wiedział co z kasą zrobić, już tyle świetnych programów pro-rodzinnych stworzyli dla dobra Narodu.
Witaj Janie z Bolesława, Masz się stawić przed Wacława, Bo Król tak rozkazuje, Iż ciebie potrzebuje. Czemuż tak rozkaz surowy? Jestem na wszystko gotowy; Wiem jaka tam nowina, Smierci mojej godzina. Pyta się Król Jana śmiele, Co mu Królowa w kościele Do ucha powiadała, Z czego się wyznawała. Wolę wszystkie męki znosić, Niż jedno słowo ogłosić; Większy rozkaz od Boga, Niż twa Królu powaga. Zawołajcie prędko katów, Zewleczcie do naga z szatów, Palcie go pochodniami, I smolnemi świecami. Złoto ogniem wyczyszczają, Mnie zaś ogniem doświadczają, Ochoty dodawają, Rany twe wyrażają. Co dla Boga! skały, mury, Kruszą się twarde marmury, A ty się mąk nie boisz, W uporze swoim stoisz? Wiedz o Królu! że twe męki, Słodsze niż niebieskie rzeki, Dla Jezusa mojego, I dla świętych ran jego. Wiedźcież już uporczywego, Uwiążcież u karku jego Kamień, z mostu Pragskiego Zrzućcie, jak niemównego. Król mi mówić rozkazuje, Spowiedź usta pieczętuje, I myśleć się nie godzi, Co słyszę przy spowiedzi. Już dekret nieodwołany, Jesteś już na śmierć skazany; Upamiętaj się Janie, A znajdziesz łaskę u mnie. Nie śmiem mówić Królu tego, Co przeciw sławie bliźniego; Tobie za śmierć dziękuję, Którą mile przyjmuję. Płaczcie sieroty ubogie, Już związane ręce drogie, Które was ratowały, I jałmużny dawały. Już w Mołdawie[1] utopiony, Kamień drogi zanurzony, Gwiazdami oświecony, Do nieba przeniesiony. Szkoły Pragskie lamentują, O Doktorze się zwiadują, Słysząc że utopiony, Żal ich nieukojony. Dziatki małe narzekają, Za nim w niebo poglądają, Płaczą nauczyciela, Wszystkich pocieszyciela. O zły królu! kanonika, I świętego Jałmużnika, Niewinnie utopiłeś, I Pragę zasmuciłeś. Zgasła świeca na Ambonie, Stracił się klejnot w koronie; Sieroty się pytają, Gdzie Ojca swego mają? Już w niebie z Bogiem króluje, Za nami tam oręduje; Jest tam naszym Patronem, I sławnym Opiekunem. Niech doznamy twej przyczyny, Teraz i w śmierci godziny, O nasz miły Patronie! Nepomuceński Janie!