Mercedes nie oddaje pola rywalom w Formule 1. Kierowcy mistrzowskiego zespołu zdominowali trening rozpoczynający GP Kanady. Robert Kubica, który jedenaście lat temu odniósł za Oceanem swoje jak dotąd jedyne zwycięstwo w najważniejszej serii wyścigowej świata, opuścił zajęcia.
Najszybszy w pierwszej piątkowej sesji na torze imienia Gillesa Villeneuve'a w Montrealu okazał się Lewis Hamilton. Obrońca tytułu i lider klasyfikacji generalnej sezonu uzyskał na miękkich oponach czas 1:12,767. Partner z ekipy Valtteri Bottas pojechał wolniej o 0,147 sekundy. Natomiast strata trzeciego kierowcy w tabeli to już 0,953 sekundy. Tym zawodnikiem jest Charles Leclerc. Trzeba jednak nadmienić, że Ferrari nie skorzystało z najprzyczepniejszych slicków. Podobnie Red Bull.
Mercedes przygotował na siódme tegoroczne zawody nową wersję silnika, ale pod koniec treningu zmodyfikowana jednostka napędowa zaczęła przerywać w bolidzie Bottasa. Team poinformował Fina, że doszło do utraty ciśnienia paliwa.
Formuła 1 - sezon 2019 - GP Kanady - 1. trening | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Czas | Strata | Okr. | ||
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:12,767 | - | 31 | |
2. | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:12,914 | 0,147s | 25 | |
3. | Charles Leclerc | Ferrari | 1:13,720 | 0,953s | 24 | |
4. | Max Verstappen | Red Bull | 1:13,755 | 0,988s | 26 | |
5. | Sebastian Vettel | Ferrari | 1:13,905 | 1,138s | 28 | |
6. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | 1:13,945 | 1,178s | 30 | |
7. | Carlos Sainz Jr | McLaren | 1:13,973 | 1,206s | 34 | |
8. | Daniel Ricciardo | Renault | 1:14,123 | 1,356s | 31 | |
9. | Sergio Perez | Racing Point | 1:14,172 | 1,405s | 31 | |
10. | Kevin Magnussen | Haas | 1:14,202 | 1,435s | 32 | |
11. | Lando Norris | McLaren | 1:14,246 | 1,479s | 33 | |
12. | Nico Hulkenberg | Renault | 1:14,474 | 1,707s | 30 | |
13. | Pierre Gasly | Red Bull | 1:14,570 | 1,803s | 27 | |
14. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:14,582 | 1,815s | 17 | |
15. | Romain Grosjean | Haas | 1:14,645 | 1,878s | 31 | |
16. | Alexander Albon | Toro Rosso | 1:14,703 | 1,936s | 36 | |
17. | Lance Stroll | Racing Point | 1:14,812 | 2,045s | 32 | |
18. | Daniił Kwiat | Toro Rosso | 1:15,343 | 2,576s | 32 | |
19. | George Russell | Williams | 1:15,989 | 3,222s | 29 | |
20. | Nicholas Latifi | Williams | 1:16,199 | 3,432s | 33 |
Zachowanie bolidu Kubicy wskazuje na brak dogrzania opon. Jak są świeżo po zdjęciu dogrzewaczy opn założone to bolid się jakoś trzyma toru a jak na kolejnych okrążeniach stygną i już nie można wejść i wyjść z zakrętu tak jak na początku 1 okrążenia bo bolid wyleci z toru. A więc trzeba driftem pokonywać niektóre zakręty by regularnie koła boksujące dogrzewać. Nie wiem co robi ekipa Rusela i sam Russell ale ma lepiej dogrzane opony. Rusell ostatnio się wypowiedział że jest Lederem Williamsa co pokazuje jak mocny jest marketingowo. I rzeczywiście 1. Hamilton 2. Vettel 3. Verstapen 4. Bota 5. Rusela tak bym określił kolejność kierowców co do wartości według tego co jest w mediach.
Gdyby Kubica zdobył choć 1 punkt gdy Rasell byłby za nim to Kubica by udowodnił że jest lepszy od Rusella którego już dziś niektórzy widzą jako przyszłego mistrza F1. No i jednocześnie zyskały prawo by się określać jako Leader Williamsa. Podobnie jakby dojechał więcej niż 2 pozycję przed Russelem. Takie zwycięstwo pozwoliłoby odzyskać miano jednego z najlepszych kierowców F1 Kubica musi prześledzić jak dogrzewać opony w pit stopie może trzeba przegrzewać opony w podgrzewaczach by podczas 2 lub 3 okrążenia było jeszcze w nich nieco temperatury. No i tak jechać by pomagać opony złapać podczas wyścigu nieco temperatury.