GP Hiszpanii - kwalifikacje: Wielkie zwycięstwo Bottasa, fatalny czas Kubicy

GP Hiszpanii - kwalifikacje: Wielkie zwycięstwo Bottasa, fatalny czas Kubicy (aktualizacja)

Valtteri Bottas efektownie wygrał kwalifikacje Formuły 1 do GP Hiszpanii. Lider klasyfikacji generalnej sezonu wykręcił rewelacyjny czas. Zupełnie inaczej poszło Robertowi Kubicy. Polak skończył rywalizację z zatrważająco słabym wynikiem.

GP Hiszpanii - skrót kwalifikacji

Bottas zdobył już trzecie pole position z rzędu i dokonał tego w sposób, który musi budzić uznanie. Pokonał aż o 0,634 sekundy partnera z Mercedesa, a zarazem pięciokrotnego mistrza świata, Lewisa Hamiltona. Wszystko rozstrzygnęła już pierwsza połowa Q3, ponieważ w drugiej ani jeden ani drugi nie poprawił swojego rezultatu.

Popisując się czasem 1:15,406, Bottas dodatkowo odebrał Hamiltonowi miano rekordzisty na torze Barcelona-Catalunya.

GP Hiszpanii - zwycięskie okrążenie Bottasa w kwalifikacjach

Będący na fali Fin zmiażdżył jeszcze bardziej kierowców Ferrari. Sebastian Vettel ustąpił mu o 0,866 sekundy, Charles Leclerc o 1,182 sekundy. Niemiec zajął trzecie miejsce, Monakijczyk piąte.

Leclerkowi być może utrudnił zadanie incydent w Q2. Z jego bolidu posypały się odłamki, gdy przejechał po krawężniku. Dodatkowo w Q3 zaliczył tylko jeden wyjazd zamiast dwóch - i niespodziewanie przegrał także z Maxem Verstappenem. As Red Bulla wywalczył czwartą pozycję.

Pierre Gasly uzyskał drugim samochodem Czerwonych Byków szósty wynik.

Kolejną siłą w stawce byli zawodnicy Haasa. Siódme miejsce zgarnął Romain Grosjean, ósme Kevin Magnussen.

Do finałowej części czasówki dostali się również Daniił Kwiat (Toro Rosso) oraz Daniel Ricciardo (Renault). Drugi z wymienionych zostanie jednak cofnięty z 10. na 13. pole. To kara za uderzenie w pierwszego podczas wyścigu w Azerbejdżanie.

Na Q2 jazdę skończyli Lando Norris (McLaren), Alexander Albon (Toro Rosso), Carlos Sainz Jr (McLaren), Kimi Raikkonen (Alfa Romeo) oraz Sergio Perez (Racing Point).

Występujący przed własną publicznością Sainz Jr popełnił błąd. Na swoim ostatnim kółku Hiszpan złapał pobocza i wyjechał poza tor. Efekt to 13. pozycja (dwunasta na starcie). Potknięcie zaliczył też sklasyfikowany bezpośrednio przed nim Albon. Tajlandczyka szans na awans pozbawił uślizg.

Q1 nie przebrnęli Nico Hulkenberg (Renault), Lance Stroll (Racing Point), Antonio Giovinazzi (Alfa Romeo), George Russell (Williams) i Kubica (Williams).

Największym przegranym pierwszego segmentu zmagań jest Hulkenberg, który - podobnie jak Russell na ostatnim treningu - wypadł z czwartego zakrętu i "zaparkował" na bandzie. Niemiec też uderzył w nią lekko, lecz zniszczył sobie przednie skrzydło. Zdołał wrócić do garażu, gdzie mechanicy naprawili mu auto i ponownie wypuścili na tor. Ale "Hulk" dostał stary spojler, w poprzedniej specyfikacji - i zajął tylko 16. miejsce. Do ostatniego kierowcy, który przeszedł dalej, zabrakło mu 0,019 sekundy. Tym zawodnikiem był Ricciardo.

Niestety, o wielkiej porażce może mówić również Kubica. Polak znów pojechał zdecydowanie najwolniej. Znów jako jedyny nie zdołał pokonać okrążenia w mniej niż 1 minuta i 20 sekund. Strata do przedostatniego Russella jest ogromna.

Brytyjski partner z Williamsa zaczął kwalifikacje od kolejnego błędu, a konkretnie obrotu, ale potem zmiażdżył naszego rodaka. Po pierwszych przejazdach różnica między nimi wynosiła 0,317 sekundy, lecz po drugich urosła aż do 1,182 sekundy.

Russell bowiem poprawił się w finałowej próbie, zaś Kubica nie. 34-latkowi zupełnie nie udał się środkowy sektor. Później zakomunikował przez radio, że miał "ogromną nadsterowność" i stracił panowanie nad samochodem.

Bądź co bądź Kubica rozpocznie niedzielne zawody przed zespołowym kolegą. Dlaczego? Mistrzowi F2 po wypadku na ostatnim treningu wymieniono skrzynię biegów, co oznacza karę przesunięcia do tyłu o pięć pozycji.

Dobra wiadomość jest też taka, że Williams goni pozostałe zespoły. Russell stracił do osiemnastego Giovinazziego mniej niż pół sekundy.

AKTUALIZACJA: Ukarano jeszcze Hulkenberga i Giovinazziego. Pierwszego za inną specyfikacją przedniego skrzydła, a drugiego podobnie jak Russella za wymianę skrzyni biegów. Niemiec wystartuje z alei serwisowej, zaś Włoch z 19. pola.

Oznacza to awans Kubicy na pole nr 17.

Formuła 1 - sezon 2019 - GP Hiszpanii - kwalifikacje
	Kierowca	Zespół	Czas	Strata
1.	Valtteri Bottas	Mercedes	1:15,406	-
2.	Lewis Hamilton	Mercedes	1:16,040	0,634s
3.	Sebastian Vettel	Ferrari	1:16,272	0,866s
4.	Max Verstappen	Red Bull	1:16,357	0,951s
5.	Charles Leclerc	Ferrari	1:16,588	1,182s
6.	Pierre Gasly	Red Bull	1:16,708	1,302s
7.	Romain Grosjean	Haas	1:16,911	1,505s
8.	Kevin Magnussen	Haas	1:16,922	1,516s
9.	Daniił Kwiat	Toro Rosso	1:17,573	2,167s
10.	Daniel Ricciardo	Renault	1:18,106	2,700s
11.	Lando Norris	McLaren	1:17,338	Q2
12.	Alexander Albon	Toro Rosso	1:17,445	Q2
13.	Carlos Sainz Jr	McLaren	1:17,599	Q2
14.	Kimi Raikkonen	Alfa Romeo	1:17,788	Q2
15.	Sergio Perez	Racing Point	1:17,886	Q2
16.	Nico Hulkenberg	Renault	1:18,404	Q1
17.	Lance Stroll	Racing Point	1:18,471	Q1
18.	Antonio Giovinazzi	Alfa Romeo	1:18,664	Q1
19.	George Russell	Williams	1:19,072	Q1
20.	Robert Kubica	Williams	1:20,254	Q1

2019-05-11 - G. Filiks

Komentarze do:
GP Hiszpanii - kwalifikacje: Wielkie zwycięstwo Bottasa, fatalny czas Kubicy (aktualizacja)

riderV8 2019-05-11 17:16

Chyba wielka przyjaźń i szacunek Hamiltona do Bottasa dobiegnie końca :-):-)

kiemon 2019-05-11 17:19

Fakt jest faktem kibicowałem Kubicy od 2006r, kiedyś był naprawde szybki, ale teraz powinien zrezygnować bo żal patrzeć. ŻENADA. Kubica GO HOME.

Really 2019-05-11 19:54

@kiemon Serio? Kibicujesz od 2006 roku Kubicy a teraz chcesz żeby zrezygnował to żałosne. Tylko spójrz z tej strony jaki on ma bolid...to jest taki rupieć z którego nie da się nic wycisnąć. Z tej strony jest mi go żal bo nie może pokazać potencjału przez ekipę która od dwóch sezonów jest na samym dnie. Gdyby był w innej ekipie albo w tej starej co kiedyś jeździł czyt. Renault to miałby większe szanse na wykazanie się.

@Really 2019-05-12 03:00

Zobacz że ta angielska sierota wykręciła czas o prawie 1,2s lepszy. Zgadzam się z kiemonem, czas Roberta się skończył, Robert go home.

Teczowy Janusz 2019-05-12 04:17

jakiego k...wa potencjalu?Kubica jest za stary na ten sport,,jego czas minal,niepotrzebnie sie w to wpakowal mogl isc na testera ferrari albo szukac mlodych talentow w polsce i pomagac im w rozwoju a te 100 baniek wpompowac w kierowcow rajdowych czy wyscigowych z potencjalem.Od Russela janusze f1,odjebcie sie,to ze Kubica jest wolniejszy nie znaczy,ze frustraci musicie sie wozic po Georgu tak jak wczesniej po Sirotkinie,

Egg 2019-05-12 07:03

Really ty konowale,na go Hiszpani bolidy Williama dostały poprawki i zostały przebudowane i obydwaj kierowcy dostali dokładnie takie same ty Palo,niestety Kubica nie może nawiązać walki ze swoim niedoświadczonym partnerem a co dopiero z resztą stawki.

Iti 2019-05-12 09:55

@Egg Z poprawkami jeździ tylko Russell, jak czegoś nie wiesz to nie opowiadaj glupot

Poprawki 2019-05-12 10:52

które ma Russsell nie dadzą wżyciu ponad sekundy przewagi nad Kubicą to są drobiazgi. czas Kubicy w f1 skończył się wraz z wypadkiem na rajdzie i pora się z tym pogodzić.

FEF 2019-05-13 19:57

Tu jest nie ma na co zwalac.Podloga wymieniona a Kubek dalej dostaje baty od rookiego.Monaco tylko potwierdzi to ze czas Kubicy w F1 przeminął bezpowrotnie,bo to jedyny tor gdzie kierowca robi róznice a nie sprzet i On tam niestety polegnie. 5 wyscig i Kubica ciagle na szarym koncu a najlepszym dowodem na to ze Robert nie do konca daje rade,bylo wyjechanie SafetyCar pod koniec wyscigu i po restarcie kiedy byl 3 sekundy ze Russelem z kazdym okrazeniem tracił do niego coraz wiecej.Sytuacja taka sama jak Schumacherem,które zderzył sie ze sciana po powrocie i sytuacja go przerosła i to samo dotyczy Robera.Ten czas ktory robi Russel jadac na 100 procent Kubia musi pojechac na 120 zeby wykrecic ten sam wynik.Oczywistym jest tez,ze bardzo powazny uraz Robert a ma wplyw na jego osiagi a w F1 rozchodzi sie wszystko o ulamki sekund.