Logo
GP Francji - wyścig: Kolejne zwycięstwo Hamiltona

GP Francji - wyścig: Kolejne zwycięstwo Hamiltona (aktualizacja)

Lewis Hamilton zapisał na swoje konto następną wygraną w Formule 1, pewnie zwyciężając Grand Prix Francji. Tymczasem Robert Kubica pierwszy raz finiszował przed zespołowym kolegą George'em Russellem.

GP Francji - skrót wyścigu

Triumf Hamiltona to powtórka wyniku na torze Paul Ricard sprzed roku. Pięciokrotny mistrz świata jednocześnie przeciął metę jako pierwszy już szósty raz w sezonie, a Mercedes pozostaje niepokonany od dziesięciu wyścigów. Dzisiaj niemiecka marka zanotowała kolejny dublet.

GP Francji - wyścig: Kolejne zwycięstwo Hamiltona GP Francji - wyścig: Kolejne zwycięstwo Hamiltona

Zawody w Le Castellet niestety można dopisać do listy tych, które nie miały większej historii. Hamilton kontrolował sytuację od początku do końca. Za jego plecami też działo się dość niewiele.

Na starcie Brytyjczyk bez trudu przekuł pole position w prowadzenie. Valtteri Bottas dosiadający bliźniaczą Srebrną Strzałę pozostał na drugim miejscu, a topową trójkę zamykał Charles Leclerc.

Najmocniej atakującym kierowcą w czołówce był jeden z reprezentantów świetnie dysponowanego w ten weekend McLarena, Carlos Sainz Jr. Ruszając z szóstego pola wyprzedził partnera Lando Norrisa i zabierał się za czwartego Maxa Verstappena. Hiszpan wysunął się przed asa Red Bulla - jednak tylko na moment.

Zaraz potem Verstappen rzucił wyzwanie Leclerkowi, lecz również znalazł się przed rywalem jedynie na chwilę.

Za wszystkimi wymienionymi wyżej zawodnikami podążał Sebastian Vettel. Gwiazdor Ferrari nie zdołał poprawić w trakcie pierwszego okrążenia swojej słabej siódmej lokaty z kwalifikacji.

Ale Niemiec rozkręcił się po paru kółkach i zyskał dwie pozycje, przeskakując na piąte miejsce. Połknął oba McLareny. Sainz Jr tym samym wrócił na szóstą pozycję, a Norris spadł na siódmą.

Kolejny do wyprzedzenia był Verstappen. Jego Vettel jednak już nie umiał "ugryźć". Nawet nie dogonił Holendra, nie mówiąc o podjęciu próby manewru.

Dość szybko wyścig zaczął usypiać. Monotonię przerwał na czternastym okrążeniu alarmujący komunikat radiowy Hamiltona. Lider zgłosił, że pękł mu fotel. Ale nie przerodziło się to w żaden dramat. Obrońca tytułu dalej imponował tempem - i powiększał przewagę nad Bottasem.

Tuż przed półmetkiem zawodów kierowcy Mercedesa zjechali na swoje jedyne pit-stopy. Dzieliło ich wtedy już około 8 sekund. Nie mogliśmy więc łudzić się, że postoje przyniosą zmianę na pierwszym miejscu.

Hamilton nie oddał prowadzenia nawet na moment. W drugiej połowie wyścigu kontynuował oddalanie się od Bottasa. Finalnie wygrał o 18,056 sekundy.

W klasyfikacji generalnej sezonu czempion ma teraz 36 punktów więcej niż partner i główny konkurent. To duży bufor.

Bottasowi dziś tak brakowało szybkości, że omal nie stracił w końcówce drugiej pozycji na rzecz Leclerka. Zawodnik Ferrari dogonił go i próbował zaatakować przed samą metą, ale był trochę zbyt daleko. Ostatecznie finiszował niecałą sekundę za Finem.

Czwarty pozostał Verstappen.

Vettel musiał zadowolić się piątym miejscem i bonusowym punktem za najszybsze okrążenie w wyścigu. Żeby zdobyć ekstra oczko, na ostatnich kilometrach wykonał dodatkową, drugą zmianę opon. Mógł sobie na nią pozwolić, bo miał bezpieczną przewagę nad szóstym kierowcą.

Zawodnikiem otwierającym drugą połowę TOP 10 jest Sainz Jr. McLaren ma powody do świętowania, lecz tylko połowiczne. Dobrego rezultatu do mety nie dowiózł bowiem Norris. W finałowej fazie wyścigu nastolatka pogrążyły rozmaite problemy z bolidem. Szwankował mu DRS, wystąpiły trudności ze zmienianiem biegów, czy zanikało wspomaganie kierownicy. Debiutant dzielnie bronił siódmej lokaty, ale na ostatnim okrążeniu spadł za trzech rywali, na dziesiątą pozycję. Przeszli go Daniel Ricciardo, Kimi Raikkonen oraz Nico Hulkenberg.

Wyniki mogą jednak jeszcze ulec zmianie, ponieważ sędziowie analizują jazdę Ricciardo. Kierowcy Renault grozi kara za wyjechanie poza tor przy wyprzedzaniu.

Warto też wspomnieć, że Norris na pocieszenie zdobył przyznawaną przez kibiców nagrodę "Kierowca Dnia".

GP Francji było smutnym wyścigiem dla Francuzów, gdyż dwaj kierowcy z tego kraju rozczarowali. Pierre Gasly zajął bolidem Red Bulla dopiero jedenaste miejsce. Może zapunktowałby, gdyby nie start na mało wytrzymałych, miękkich oponach. Z kolei Romain Grosjean jako jedyny nie osiągnął mety. Wycofał się kilka okrążeń przed końcem (jadąc na odległej lokacie).

Przejdźmy do występu Kubicy. Polak tradycyjnie miał udany początek. Awansował w trakcie pierwszego okrążenia o jedną pozycję, przed Grosjeana. Niestety, potem znów stopniowo spadł na koniec stawki.

Russell męczył się z wyprzedzeniem naszego rodaka, lecz dopiął swego po mniej więcej 20 kółkach. Dlaczego więc ostatecznie przegrał? W drugiej połowie wyścigu Brytyjczyk niespodziewanie wykonał drugi pit-stop. Zjechał wymienić przednie skrzydło. Było to najprawdopodobniej pokłosie ostrego pojedynku z Kubicą na wczesnym etapie zmagań. Atakując 34-latka, został wywieziony na pobocze, gdzie uderzył w tabliczkę ze styropianu.

Kubica minął więc metę jako przedostatni. Na 18. miejscu, z którego ruszył.

AKTUALIZACJA: Po wyścigu Ricciardo dostał dwie 5-sekundowe kary. Jedną za wypchnięcie Norrisa na pobocze, drugą za wyjechanie poza tor przy wyprzedzaniu chwilę później Raikkonena.

Australijczyk tym samym spadł z siódmego na jedenaste miejsce. Zamiast niego zapunktował Gasly.
Formuła 1 - sezon 2019 - GP Francji - wyścig

KierowcaZespółStrata
1.Lewis Hamilton
Mercedes53 okrążenia
2. Valtteri Bottas
Mercedes
+18,056 sek.
3. Charles Leclerc
Ferrari
+18,985 sek.
4. Max Verstappen
Red Bull
+34,905 sek.
5. Sebastian Vettel
Ferrari
+62,796 sek.
6. Carlos Sainz Jr
McLaren
+95,462 sek.
7.Kimi Raikkonen
Alfa Romeo
+1 okr.
8.Nico Hulkenberg
Renault
+1 okr.
9.Lando Norris
McLaren
+1 okr.
10.Pierre Gasly
Red Bull
+1 okr.
11.Daniel Ricciardo
Renault +1 okr.
12. Sergio Perez
Racing Point
+1 okr.
13. Lance Stroll
Racing Point
+1 okr.
14. Daniił Kwiat
Toro Rosso
+1 okr.
15. Alexander Albon
Toro Rosso
+1 okr.
16.Antonio Giovinazzi
Alfa Romeo
+1 okr.
17.Kevin Magnussen
Haas
+1 okr.
18. Robert Kubica
Williams
+2 okr.
19. George Russell
Williams
+2 okr.
.
Romain Grosjean
Haas
nie ukończył
Najszybsze okrążenie: Sebastian Vettel - 1:32,740

2019-06-23 - G. Filiks

3

Komentarze do:
GP Francji - wyścig: Kolejne zwycięstwo Hamiltona (aktualizacja)

Kuba_Kierowca 2019-06-24 12:20

Na stronie F1 są zaktualizowane wyniki GP - Ricciardo sklasyfikowano na 11 pozycji

Zadumany Polak 2019-06-24 20:56

Kubica teraz musi wygrać z Russelem w kwalifikacja bo Russel nie przepuści go do przodu, musi się postarać o techniczną przewagę nad Russelem by sponsor Orlen zapewnił mu konkurencyjne wyposażenie u jakiejś manufaktury wyścigowej śrubujące osiągi maszyny. Nieładnie że Russel powiedział że przynajmniej była walka z Kubicą bo wskazuje że wcześniej nie było walki. Myślę że widząc że jego bolid słabnie Russel specjalnie zjechał mówiąc że nie przegrał z Kubicą w walce tylko z powodów technicznych.

Set 2019-06-25 13:00

Russel po wyścigu powiedział że chciał pokonać Kubicę na torze bez pomocy zespołu.....czy to znaczy że do tej pory wygrywał z zespołu pomocą?