GP Brazylii - 3. trening: Ofensywa Hamiltona

Lewis Hamilton przejął prowadzenie na ostatnim treningu Formuły 1 przed kwalifikacjami w Brazylii. Podczas gdy świeżo upieczony sześciokrotny mistrz świata pojechał najszybciej, Robert Kubica był najwolniejszy.

Chociaż już zapewnił sobie kolejny tytuł, Hamilton nadal ma coś do zrobienia w tym roku. Wszak od ośmiu GP nie zdobył pole position. Być może przerwie złą passę dzisiaj. W przygrywce do czasówki as Mercedesa zameldował się na czele tabeli wyników. Ale na krótkim torze Interlagos uzyskał minimalną przewagę. Drugi Max Verstappen (Red Bull) stracił do Brytyjczyka tylko 0,026 sekundy.

Poza tym, w samej końcówce sesji czempion zgłosił przez radio problem z bolidem. Konkretnie zakomunikował o "wielkiej" utracie mocy.

W piątek tempo dyktowali kierowcy Ferrari, lecz w sobotę już tak nie błyszczą. Przynajmniej na razie. Charles Leclerc oraz Sebastian Vettel tym razem musieli zadowolić się pozycjami 3-4. Co ważne, obaj ustąpili Hamiltonowi o mniej więcej 0,3 sekundy.Dwaj pozostali zawodnicy z czołówki, czyli Valtteri Bottas (Mercedes) i Alexander Albon (Red Bull), zostali zupełnie w tyle. Wydaje się, że jeden i drugi nie złożył czystego okrążenia. Sklasyfikowany na piątym miejscu Tajlandczyk stracił do Hamiltona aż 0,816 sekundy, plasujący się na szóstej lokacie Fin jeszcze trochę więcej.

Z reszty stawki najlepszy był Daniił Kwiat (Toro Rosso). Rosjanin zajął siódmą pozycję. Na ósmej widnieje Antonio Giovinazzi (Alfa Romeo), a na dziewiątej i dziesiątej duet McLarena - Lando Norris oraz Carlos Sainz Jr.

Kubica, który wczoraj w ogóle nie jeździł, zamyka klasyfikację ze stratą 0,362 sekundy do kolegi z Williamsa, George'a Russella. Po piątkowym wypadku, na dziś Polak dostał zapasowy samochód.O ile wczorajsze treningi miały dość burzliwy przebieg, o tyle sobotnie zajęcia okazały się spokojne. Pogoda zaczęła dopisywać, a kierowcy trzymali się z dala od barier. Chociaż były dwa incydenty. Najpierw zobaczyliśmy potyczkę pomiędzy Romainem Grosjeanem i Sergio Perezem (pierwszy z wymienionych żalił się, że został wywieziony na pobocze), później zaś Leclerc musiał ostro hamować, żeby nie wpaść na Sainza Jr.

Formuła 1 - sezon 2019 - GP Brazylii - 3. trening
	Kierowca	Zespół	Czas	Strata	Opony	Okr.
1.	Lewis Hamilton	Mercedes	1:08,320	-	miękkie	17
2.	Max Verstappen	Red Bull	1:08,346	0,026s	miękkie	18
3.	Charles Leclerc	Ferrari	1:08,611	0,291s	miękkie	20
4.	Sebastian Vettel	Ferrari	1:08,664	0,344s	miękkie	22
5.	Alexander Albon	Red Bull	1:09,136	0,816s	miękkie	17
6.	Valtteri Bottas	Mercedes	1:09,201	0,881s	miękkie	20
7.	Daniił Kwiat	Toro Rosso	1:09,415	1,095s	miękkie	22
8.	Antonio Giovinazzi	Alfa Romeo	1:09,462	1,142s	miękkie	20
9.	Lando Norris	McLaren	1:09,585	1,265s	miękkie	18
10.	Carlos Sainz Jr	McLaren	1:09,588	1,268s	miękkie	21
11.	Kimi Raikkonen	Alfa Romeo	1:09,619	1,299s	miękkie	21
12.	Pierre Gasly	Toro Rosso	1:09,625	1,305s	miękkie	19
13.	Nico Hulkenberg	Renault	1:09,650	1,330s	miękkie	17
14.	Kevin Magnussen	Haas	1:09,713	1,393s	miękkie	18
15.	Daniel Ricciardo	Renault	1:09,761	1,441s	miękkie	17
16.	Romain Grosjean	Haas	1:09,798	1,478s	miękkie	20
17.	Sergio Perez	Racing Point	1:09,995	1,675s	miękkie	19
18.	Lance Stroll	Racing Point	1:10,312	1,992s	miękkie	16
19.	George Russell	Williams	1:10,843	2,523s	miękkie	19
20.	Robert Kubica	Williams	1:11,205	2,885s	miękkie	23

2019-11-16 - G. Filiks