Lewis Hamilton zwyciężył niezwykle dramatyczny wyścig Formuły 1 o GP Bahrajnu. Mistrz świata i as Mercedesa wykorzystał klęskę Ferrari.
Nocne zawody na torze Sakhir miały szalony przebieg. Były wyprzedzania, kolizje i awarie. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Powalczył nawet Robert Kubica.
Leclerc wczoraj wywalczył pierwsze pole position, a dzisiaj chciał odnieść pierwszy triumf, lecz wyścig nie ułożył się po jego myśli już na samym początku. Wystartował gorzej od Sebastiana Vettela i od razu spadł za zespołowego partnera.
Po paru zakrętach 21-latek stracił następną pozycję. Tym razem wyprzedził go Valtteri Bottas - który wcześniej wygrał start z Hamiltonem.
Formuła 1 - sezon 2019 - GP Bahrajnu - wyścig | ||||
---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Strata | ||
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 57 okrążeń | |
2. | Valtteri Bottas | Mercedes | +2,980 sek. | |
3. | Charles Leclerc | Ferrari | +6,131 sek. | |
4. | Max Verstappen | Red Bull | +6,408 sek. | |
5. | Sebastian Vettel | Ferrari | +36,068 sek. | |
6. | Lando Norris | McLaren | +45,754 sek. | |
7. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | +47,470 sek. | |
8. | Pierre Gasly | Red Bull | +58,094 sek. | |
9. | Alexander Albon | Toro Rosso | +62,697 sek. | |
10. | Sergio Perez | Racing Point | +63,696 sek. | |
11. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +64,599 sek. | |
12. | Daniił Kwiat | Toro Rosso | +1 okr. | |
13. | Kevin Magnussen | Haas | +1 okr. | |
14. | Lance Stroll | Racing Point | +1 okr. | |
15. | George Russell | Williams | +1 okr. | |
16. | Robert Kubica | Williams | +2 okr. | |
17. | Nico Hulkenberg | Renault | nie ukończył | |
18. | Daniel Ricciardo | Renault | nie ukończył | |
19. | Carlos Sainz Jr | McLaren | nie ukończył | |
. | Romain Grosjean | Haas | nie ukończył |
Kubica znowu ostatni, dostając sromotne lanie od Mistrza Formuły 2 Russella, który to z kolei coś próbuje walczyć tym samochodem a Kubica pewnie znowu będzie szukał wymówek, przypomne tylko że Latiffi wygrał wczoraj w F2 a dzisiaj był 3 hahahahahaahahahahha
Kubica dojedzie chociaż ze dwa miejsca od końca. Ale przegrał znowu z Russellem o 25 sekund przed wprowadzeniem SC. Lipa. Szkoda Ferrari. Porażka Renault. Słaby Gasly.
A jak tam Boskie Ferrari homuś? Widzisz jak to dobrze że Robert jeździ, bo inaczej to byś chyba się dziecko zapłakał... buhahahahahaha
dalej są idioci co bez Humu nie mogą wytrzymać. A jak się pojawi to ci sami idioci mają pretensje i żądają blokowania.
Wiele szczęścia miał dziś mercedes.oni są jednak w czepku urodzeni .ten fiński zawalidroga nie zasłużył na 2 miejsce .szkoda Vettela ,nie rozumi3m kompletnie ludzi zarządzających w ferrari .przecież Vettel mógł spokojnje dalej jechać na miekkich bo miał świetne tempo i dopiero jakieś 12 okr przed metą mogli go ściągnąć do PIT stopu i dac lepsze opony.
podobno williams koncentruje sie na bolidzie na nastepny sezon,ten juz odpuszczaja,bo bolid nie wyszedl i kierowcy slabi.
Ja mam na niego tak samo wyj** jak na ciebie. Gdy pisze te swe boskie pierdolamento aka ferrari się nie odzywam, ale w takich sytuacjach korzystam by się ponabijać z tego przygłupa, z ciebie w sumie również...
homus i verg dwaj id** debile blogoslawieni jak ich vettelus hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
czyli rozumiem sprowadzasz dyskusję do jego poziomu. Na form robi się pyskówka. I potem lecą żale do admina. Dzięki za wyjaśnienia.
Gdyby odpadło kolejnych 6 kierowców to nasz Robert zdobyłby (wielkie) punkty!!!!!!
brawo vettel prawdziwy mistrz fajerwewkow,hamilton pokazal mu jak sie jezdzi,kolejny tytul sie szykuje,BRAWO
W FERRARI trzeba wymienic vettela na alonso,napewno tylul mistrza bylby wtedy ich
Błogosławiony Sebastian i jego Ferrari. Buahahahahaha powtórzę buahahahahaha!!!
Na tym forum panuje dno od jakiegoś czasu, bo nie ma komu zrobić porządku dlatego zbyt często się nie udzielam. Ale jak jest okazja się pośmiać z tego oszołoma to czemu nie.
boskie Ferrari?Gdzie jest ten błogosławiony Sebastianek?Jak Humi się z tym czujesz?Ja dziś płakałem ze śmiechu jak Sebastianek miał w starciu z 5 krotnym mistrzem świata boskiego spina.Szkoda tego Lidla czy jak mu tam Leclerca ale to młody chłop.Musi przejść do lepszego zespołu takiego jak Mercedes.Wspaniała trójramienna srebrna gwiazda dałaby mu mistrza .W tym Ferrari to chłopak się zmarnuje tylko.Albo niech Vettela wyrzuca z Ferrari bo to przez niego się to dzieje wszystko.Mowi tu taki jeden Humungous ze on błogosławiony i namaszczony i ze niedługo już świętym miał być.Chyba zostało Ci Humi wejść pod sutannę księdzu.Moze to pomoże.Hahahahahha
Ferrari po mistrzowsku spier.. wygrany wyścig a Vettel po raz kolejny pokazał klasę :-)
Biedne polaczki za co wy tego Vettela tak nie lubicie .za to że jest Niemcem?? Patrzcie na swoje marne życie. Koleś jest 4x mistrzem świata i ma setki milionów dolarów na koncie w wieku 30 lat.wy co najwyżej możecie zostać bodygardem w biedronce.zamiast patrzeć na swojego rodaka który dokonał niemożliwego wracając do f1 to 99% ludzi na tym portalu cieszy się że Vettel nie wygrał. Paranoja
Ciekawe Grand Prix. Każdy kierowca z czołówki popełnił jakiś błąd, czy to na starcie, czy w późniejszych momentach, nikt nie pojechał idealnie. Trochę się działo, trochę walki, sporo awarii, najbardziej zagadkowe było odpadnięcie Renault. Nie wiem czy safety car był aż tak bardzo potrzebny, w końcu obydwie renówki stały sporo poza torem. Leclerc rzeczywiście jechał bardzo dobrym tempem i z realną szansą na wygraną. Vettel musi się z nim liczyć, a Ferrari przemyśleć na kogo postawić, bo Sebastian póki co nie góruje nad swoim kolegą z zespołu. Pewnie dojdzie do spięć w Ferrari. Ciekawe, że to dopiero drugi wyścig, a już było kilka awarii jednostek napędowych, Renault chyba będzie w tym roku najbardziej awaryjne. Następne GP Chin też powinno być ciekawe.
Co tak na prawdę stało się w bolidzie Leclerca, bo różnią mówią i tak na prawdę nie wiadomo? Hamilton jakiś taki opanowany spokojny jak nie on może dla tego że to dopiero drugi wyścig i jeszcze nie ma takiej presji na tabelki. Vettel dziwny piruet, i jeszcze dziwniejsza utrata skrzydła. Mclaren a właściwe Noris imponuje, Alonso pewnie teraz mocno żałuję że się pospieszył z tym odejściem. Renuwka natomiast to jakiś dramat, Riciardo czeka ciężki sezon będzie go brakować na podium w najbliższym czasie i jego humoru. O padline z Grove nawet szkoda gadać.....
Wspaniała jazda Wybitnego Leclerka. Po tylu latach q F1 wreszcie Błogosławiony Sebastian ma swojego następcę który po nim przejmie tytuł najlepszego kierowcy w stawce. Dziś bahrańskie muzułmańskie szamany rzuciły klątwę na bolidy Boskiego Ferrari ale to już przesądzone - mistrzostwo konstruktorów oraz kierowców - należy do Boskiego Ferrari. W kolejnych wyścigach powrócą niczym Święci Rycerze podczas Krucjaty ku chwale Pana. Wybitny Leclerc objechał Przeciętniaka FIAmiltona jak przedszkolaka hahahaha no ale spory plus dla FIAmiltona bo na mecie sam przyznał że Wybitny Leclerc go zniszczy i przed nim (Leclerkiem) wiele wiele zwycięstw w karierze. Lider zespołu Williams Mistrz Formuły 2 Russell ponownie zmasakrował Kubicę hahahaha robił z nim co chciał hahahaha dobrze że w końcówce wyścigu wyjechał safety car to trochę się ta różnica zmniejszyła bo byłaby większa masakracja Kubicy niż w wyścigu w Australii hahahaha. Sainz jedzie za Kubicą 1,3sek, jedna długa prosta i Santz przed Kubicą hahahaha a podobno Kubica ma silnik Mercedesa hahaha albo Leclerc... z taką prędkością zbliżał się do Kubicy że Kubica nawet nie musiał zwalniać przy dublowaniu... BYŁ WYSTARCZAJĄCO WOLNY BY LECLERC WYPRZEDZIŁ GO JAK WÓZ DRABINIASTY hahahahahahahahahaha
Czyżby w piątek ktoś mówił że wygrają niemieckie buły? Ha ha.
samochód Riccardo stał w najbardziej niebezpiecznej strefie za krętu. Co prawda poza torem ale na wprost długiej prostej. Gdyby jakiś kierowca przestrzelił zakręt uderzył by w niego lub ekipę sprzedająca auto. Zresztą co by to dało. gdyby go nie było Max zyskał by pozycję. Ale sędziowie sprzyjali mu już tyle razy, że krzywdy mieć nie może.