Formuła 1 zastanawia się nad ewentualną rezygnacją z tzw. "grid girls".
Chodzi o piękne i nierzadko skąpo ubrane kobiety, zwykle stojące przy bolidach z numerami startowymi kierowców. Ostatnimi laty jest coraz więcej głosów nawołujących do porzucenia tej tradycji. Zarzuca się jej seksizm.
"Grid girls" zdążyły zniknąć z paru mistrzostw. Poprawność polityczna zrodziła też pomysł zastąpienia dziewczyn chłopakami. "Grid boys" mogliśmy oglądać już i w F1.
Królowa sportów motorowych wkraczająca w okres reform pod rządami nowego właściciela postanowiła teraz na poważnie pochylić się na całą sprawą.
Dyrektor zarządzający Formuły 1 ds. sportowych Ross Brawn określił kwestię "grid girls" jako
„delikatny temat" i zdradził, że jest
„mocno analizowany".
„Staramy się szanować wszystkie zainteresowane strony". - tłumaczy Brytyjczyk w rozmowie ze stacją radiową BBC Radio 5 Live.
„Dużo ludzi szanuje tradycję grid girls, inni uważają ją za trochę przestarzałą, więc zajmujemy się tym".Szef F1 - Chase Carey mówi:
„Musimy poznać jak najwięcej punktów widzenia i podjąć odpowiednią decyzję dla przyszłości naszego sportu".
Amerykanin bądź co bądź dodaje:
„Na liście rzeczy, którymi się zajmujemy, kwestia grid girls z całym szacunkiem nie okupuje pierwszego miejsca".Kierowcy stanowczo opowiadają się za pozostaniem "grid girls". A jakie jest Wasze zdanie?
2017-12-15 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Formuła 1 zrezygnuje z grid girls?