Force India już wie, co zrobiło źle w swoim bolidzie Formuły 1 na sezon 2018.
Najlepszy zespół środka stawki z dwóch poprzednich lat tego roku po trzech wyścigach ma na koncie zaledwie jeden punkt i zajmuje przedostatnie miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów.
Dyrektor techniczny ekipy Andrew Green przyznał niedawno, że samochód Sergio Pereza i Estebana Ocona kryje w sobie "fundamentalny" problem, który psuje balans na zakrętach oraz utrudnia rozwijanie auta. To właśnie on sprawił, że stajni nie zadziałało w Bahrajnie nowe przednie skrzydło.
Jak podał teraz niemiecki magazyn Auto Motor und Sport, team już zlokalizował wadę w pojeździe. Jest nią nieco zmodyfikowany względem ubiegłorocznego modelu kształt sekcji bocznych. Z pomocą farby fluorescencyjnej odkryto, że powietrze opływa je w rzeczywistości inaczej niż w tunelu aerodynamicznym i CFD, przez co bolid nie ma tyle docisku z tyłu, ile powinien.