Zespół Force India szykuje wielki pakiet ulepszeń do swojego nowego bolidu Formuły 1 na pierwszy wyścig sezonu w Australii. Sergio Perez liczy, że dzięki niemu model VJM11 nabierze konkurencyjności, której aktualnie wyraźnie mu brakuje.
Stajnia z Silverstone w poprzednich dwóch latach była liderem środka stawki, ale Perez przyznaje, iż na tegorocznych testach zimowych nim nie jest. Przykładowo, dziś Meksykanin zajął dopiero 10. miejsce w tabeli z czasami.
"Checo" jednak wierzy w powrót do gry swojego teamu.
„Myślę, że zdecydowanie potrzebujemy dobrego kroku naprzód na pierwsze zawody. Miejmy nadzieję, że go wykonamy i będziemy od tego momentu konkurencyjni". - mówi 28-latek.
„Sądzę, że to czego doświadczamy teraz jest prawdopodobnie nieważne, ponieważ na wyścigach temperatury będą dosyć inne. W tym momencie ciężko ocenić, gdzie jesteśmy, ale na pewno nie uważam, abyśmy w tej chwili prowadzili w środku stawki. Ale zawsze mówię, że nie ma znaczenia, z jakiego miejsca zaczniemy, tylko na jakiej pozycji skończymy w Abu Zabi".
„Zobaczymy w Melbourne, gdzie jesteśmy, po wprowadzeniu pakietu poprawek. Jestem pełen nadziei. Za wcześnie na rozczarowanie, czy radość. Musimy dalej pracować".
2018-03-06 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Force India czeka na duży pakiet poprawek
