Nowy bolid Ferrari bryluje podczas trwających testów Formuły 1 przed sezonem 2019. Na padoku oszacowano, że jest szybszy o pół sekundy na okrążeniu niż samochód broniącego mistrzowskich tytułów Mercedesa.
Czerwona maszyna dyktowała tempo na torze Barcelona-Catalunya zarówno w poniedziałek, jak i we wtorek. Najpierw najlepszy czas uzyskał nią Sebastian Vettel, potem Charles Leclerc. Co ważne, obaj chwalili model SF90.
Mercedes tymczasem uzyskuje dość słabe rezultaty. Pierwszego dnia ustąpił Ferrari o mniej więcej 2 sekundy, drugiego o 1,288 sekundy. Różnica między oboma zespołami w rzeczywistości niewątpliwie nie jest tak duża, ale mówi się, że Scuderia naprawdę góruje nad Srebrnymi Strzałami.
Wiecie co jest itak najzabawniejsze? Ze jesli faktycznie Ferrari zrobiłoby lepszy bolid na przestrzeni całego sezonu (bo przeciez poczatek nic nie zagwarantuje) i Leclerc lub Vet wygrają tytuł to ci ktorzy dopatruja sie mistrzostwa w Lewisie w zeszłym roku i poprzednich gdy wygrywał zapewne jego wtedy gloryfikowały a jak wygra ktoś z Ferrari to powiedzą - EEE to dzięki bolidowi ;-))) NO PEWNIE ŻE TAK - dlatego Lewis wygrał też dzieki bolidowi , a gdy przegrał tytuł z Nico , mógł przegrać tylko z jednym kierowca , własnie z nim , i wtedy z nim przegrał :-) Z Buttonem gdy z nim jeździł łacz nie też przegrał w ilości punktów na przestrzeni całych jazd jak. Dlatego Ham i Vet obydwaj sa świetnymi keirowcami , może w niektorych aspektach Lewis jest lepszy , ale mimo że sie wywala ten incydent z Baku , to i tak uważam że Seb o wiele lepiej radzi sobie ze stresem, bo lewis nima pola do pokazania stresu, a jak jest to wtedy wychdozi wieczne narzekania , jęki (weźcie sobei kazda sytuacje w ktorej nie idzie po mysli Lewisa - jak wyglada jego rekacja? A jak wyglada reakcja Seba gdy Max go obrócił w Chinach ...- lewis by juz gadal do sedziów przez radio ze trzeba cos z tym zrobić ...) ... Nie ma co ukrywać że obydwaj są świetni , ale daleeeeeko im zdecydowanie do Szumiego czy Senny ... Obydwaj są gorsi także od Kubicy . Kubica kocha i jest świetny na torach ulicznych , gdzie Lewis mimo że bardzo by chciał to bardzo słabo mu idzie , wystarczy spojrzec na wyniki i przypomniec sobie , jak słabo mu idzie i szło w Monaco , jak uderzał w ściane w Baku i słabe okrazenia krecił , jak Bottas był lepszy od niego w Rosji (zawsze) . Kierowca kochajacy i uwiejacy jezdzic na takich torach nie ma tylu az wpadek ... Lewis jest świetny jak wszystki idzie po jego mysli.
Wyciąganie takich wniosków po dwóch dniach jazd jest bez sensu. Nikt w trakcie testów przedsezonowych nie jezdzi na maxa, tylko zbierają dane i porównują je z tymi oczekiwanymi. Prawdziwą szybkość zespołów poznamy dopiero w Q3 w Australii.
Tak, faktycznie Ferrari miało w 2018 przewagę w 5-6 wyścigach z 21 w sezonie. To odmiana po całkowitej dominacji Mercedesa. Hamilton jest owszem dobry ale daleko mu do kierowców kalibru Schumachera. Hamilton ma mega szczęście jeśli chodzi o teamy, w których startuje. Już od początku w F1 najlepszy bolid w stawce. Tak lekko licząc miał bolid na tytuł mistrza przez 9-10 sezonów z czego wyciągnął... 5 tytułów. WOW :-) :-) :-)
@ IQ 60 Z pierwszy 11 wyścigów ferrari miało gorsze tempo wyścigowe od mercedesa w 2-3 wyścigach, a potem górowali nad nimi także w belgii, usa, meksyku. Gdyby było deszczu w kwalifikacjach na węgrzech to i tam ferrari mogłoby wygrać. Hamilton to lepszy kierowca niż Schumi bo wygrywa mając lepszych partnerów w zespole niż Niemiec i nikt nie robi opon specjalnie dla niego...
Ehhhh... lepszy od Schumiego :-D :-D :-D fani Hamiltona jak fanki Biebera... nie pogadasz :-P
schumi,z boksów miałby być lepszy w czym?przecież oni niemalże za niego skręcali tym bolidem,o jakiej sławie mówisz,chyba się za dużo naoglądałeś reklamówek "stajennych"
to niby co? Jak na początku zeszłego sezonu czy w 2017 roku ograniczono komunikaty przez radio to biedaczysko w Australii zupełnie sobie nie radził. I dopytywał inżynierów co robić. Na szczęście dla niego po paru wyścigach ograniczania zniesiono. Losy tytułów mogły rozstrzygnąć się inaczej.
Chociażby w tym, że nie miewał spadków formy, nie przegrywał z partnerami zespołowymi, dobrze znosił ciśnienie, walczył jak równy z Senną, potrafił wygrywać mając nie najlepsze auto w stawce. PS. Musisz tak żonglować nickami?
że f1 to nie biegi na 100 m czy inna dyscyplina w której wszystko zależy od jednego człowieka. nawet biegacze czy skoczkowie narciarscy i co tam kto jeszcze wymyśli korzystają dzisiaj z dużego zaplecza jeśli chcą walczyć o najwyższe tytułu. I często to właśnie to zaplecze daje przewagę choć na pierwszy rzut okaz wydaje się, że wszystko zależy od biegacza czy skoczka. A co dopiero mówić o kierowcy, który korzysta ze sprzętu. Więc nie ma co porównywać Schumiego Vettela czy Hamiltona. Każdy z nich ma czy miał swój czas. W dzisiejszej stawce jest kilu kierowców, którym jeśli dać ten sam samochód to mieli by szanse na mistrza.
Grande Macchina!!! Boskie Ferrari w 2019 zniszczy Mercedesa aka Spalamy Olej i zdobędzie bez problemu oba tytuły, mistrza konstruktorów oraz mistrzostwo indywidualne kierowców. Błogosławiony Sebastian tak zmasakruje FIAmiltona aka Płacząca Dziewczynka, że FIAmilton ucieknie z F1 bo "on już się najeździł, ma inne priorytety... i million innych wymówek" hahahahahahahahahaha
Mercedes ukrywa prawdziwe tempo jak to juz nie raz bylo.
Hahaha Grande Machina?Przeciez to Fiat,najgorszy szmelc.Tylko makaroniarze,niedorozwoje życiowe z Neapolu jeżdżą Fiatem.Hahahaha.Humungous te twoje boskie „Fakerrari” jak do tej pory zdobyło już 2 mistrzostwo przedsezonowych testów i to by było na tyle ponownie w tym sezonie.Hahahaha.Pamietaj tylko Mercedes Power i żaden Bóg Ci nie pomoże.Hahahaha