Ferrari szykuje się na ciężką przeprawę podczas najbliższych zawodów Formuły 1 w Wielkiej Brytanii, ze względu na charakterystykę toru Silverstone.
Korzystając na awariach obu bolidów Mercedesa w ostatnim GP Austrii, włoska marka właśnie odzyskała prowadzenie w klasyfikacji generalnej konstruktorów, a jej lider Sebastian Vettel z powrotem jest liderem tabeli łącznej kierowców. Ale przed zespołem z Maranello potencjalnie jedna z najtrudniejszych eliminacji w sezonie.
Silverstone ostatnio "nie leży" najbardziej utytułowanej ekipie w historii, co było widać chociażby dwa lata temu, gdy czerwony bolid przegrał w kwalifikacjach ze Srebrną Strzałą o ponad półtorej sekundy.
„Teraz przed nami Silverstone, czyli wyścig, w którym ważna będzie aerodynamika. To będą dla nas trudne zawody". - stwierdził Arrivabene. „Dlatego musimy pozostać skupieni".