Ferrari jako drugi w ostatnich miesiącach zespół Formuły 1 przejmuje wysoko postawionego pracownika Międzynarodowej Federacji Samochodowej.
W zeszłym roku Renault ogłosiło pozyskanie z FIA samego szefa departamentu technicznego F1 - Marcina Budkowskiego. Angaż Polaka wzbudził wielkie kontrowersje pośród pozostałych stajni, obawiających się, że inżynier urodzony nad Wisłą przekaże francuskiemu koncernowi sekrety ich bolidów.
Teraz Ferrari odbiera FIA dyrektora bezpieczeństwa i zastępcę dyrektora wyścigów F1, Laurenta Mekiesa.
Francuz ma zasilić szeregi Scuderii we wrześniu. Nie podano, jakie stanowisko otrzyma.
FIA w reakcji poinformowała o natychmiastowym odsunięciu Mekiesa od pracy związanej z Formułą Jeden. 40-latek niemniej jednak pozostanie w organizacji do końca czerwca.
Mekies uchodził za potencjalnego następcę dyrektora wyścigów F1, słynnego Charliego Whitinga. Zanim wstąpił do FIA, pracował m. in. dla zespołu Toro Rosso.