Prezes Ferrari - Sergio Marchionne uprzedził Kimiego Raikkonena, że straci posadę na rzecz młodego kierowcy, jeśli nie pokaże "swojego prawdziwego potencjału" w sezonie 2018 Formuły 1.
Mistrz świata sprzed dekady, który jest najstarszym zawodnikiem w stawce, tego roku miał parę przebłysków formy, lecz zazwyczaj był cieniem samego siebie z dawnych lat. Podczas gdy lider Ferrari - Sebastian Vettel walczył o mistrzostwo świata, już 38-letni Fin zajął 4. miejsce w klasyfikacji generalnej gromadząc ponad 100 punktów mniej.
Ferrari latem znów przedłużyło mu kontrakt na jeden rok, ale Marchionne zasugerował teraz, że więcej kredytów zaufania dla "Icemana" nie będzie, o ile się nie odbuduje.
„Kiedy Kimi jest w swoim najlepszym wydaniu, oglądanie go to przyjemność, ma niesamowicie chłodną głowę. Jednak przez resztę czasu zachowuje się tak, jakby ktoś odciął mu zasilanie". - tłumaczy.
„Moje osobiste zdanie jest takie, że musimy znaleźć odpowiednią śrubkę dla niego, aby pojechał tak jak tego roku w Monako i na innych torach. Często z nim rozmawiam, to wspaniały gość z wielkim talentem".„Byłoby szkoda, gdyby zakończył karierę nie pokazując swojego prawdziwego potencjału. Jest świetnym facetem i myślę, że nadal ma talent. Ale jeśli nie będziemy mogli znaleźć mu właściwej śrubki, postawimy na młodego kierowcę".
„Widzimy, jak wyłaniają się nowi chłopcy na ogromnie wysokim poziomie - Leclerc, Verstappen, Giovinazzi. To znacznie zmieni stosunek podaży do popytu na rynku kierowców". - dodaje.
2017-12-19 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Ferrari daje ostatnią szansę Raikkonenowi?