Ferrari nie wymaga od Charlesa Leclerka żadnych konkretnych wyników w sezonie 2019 Formuły 1. Chce tylko, aby "nie zadzierał nosa" i uczył się od lidera zespołu Sebastiana Vettela.
Monakijczyk, który aktualnie jeździ u Saubera, przejdzie na przyszły rok do Ferrari mając tylko 21 lat i jeden rok startów w F1 na koncie.
Mimo tego ambitny talent zapowiada natychmiastową walkę o mistrzostwo świata, jeśli Scuderia utrzyma odpowiednio wysoką konkurencyjność.
Jednak szef Ferrari - Maurizio Arrivabene nie oczekuje od swojego nowego zawodnika bezzwłocznych zwycięstw, a pokory i bycia pilnym uczniem Vettela.
Włoch tłumaczy, że chce uchronić Leclerka przed presją, dlatego nawet nie będzie miał do niego pretensji o ewentualne wypadki.
„W przyszłym roku Leclerc musi zdobywać doświadczenie, uczyć się od Sebastiana i nie zadzierać nosa". - mówi Arrivabene.
„Ma luksus spędzenia roku, w trakcie którego nie będzie o nic pytany, jeśli nie dowiezie nienaruszonego bolidu do mety. Musi żyć tym debiutem bez presji i wchłaniać jak gąbka pościgi Vettela".
2018-11-08 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Ferrari da Leclerkowi sezon na uczenie się