Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) kontroluje legalność funkcjonowania Systemów Odzyskiwania Energii (ERS) w bolidzie Ferrari podczas eliminacji Formuły 1 w Monako.
Na włoski zespół spadły tego roku podejrzenia o stosowanie rozmaitych niedozwolonych rozwiązań wewnątrz swojego samochodu. Ostatnio najgorętszym tematem jest układ podwójnej baterii w ERS auta Sebastiana Vettela i Kimiego Raikkonena.
Mówi się, że Ferrari transferuje z niego więcej niż dozwolone 4 megadżule na okrążeniu do układu MGU-K, a ten wzmacnia napęd energią większą niż dozwolone 120 kW (163 KM). Jak to robi? Obchodząc zabezpieczenie FIA.