Marcus Ericsson w ostatnich trzech wyścigach Formuły 1 niespodziewanie dwukrotnie zapunktował. Dobre wyniki mogą bardzo się przydać kierowcy Saubera, który jak twierdzi walczy o pozostanie w mistrzostwach na przyszły rok.
Wydawało się, że Szwed ma "plecy" u właścicieli Saubera, jednak on sam mówi, że przed sezonem 2019 musi udowodnić swoją wartość sportową.
Ericsson nie pomaga sobie zdecydowanym ustępowaniem zespołowemu partnerowi Charlesowi Leclerkowi w kwalifikacjach, lecz w ostatnich trzech zawodach zdobył więcej punktów niż znakomity junior Ferrari.
„Ważne, by za każdym razem gdy jesteś na torze pokazywać na co cię stać". - powiedział 27-latek.
„Zwłaszcza w czasie, kiedy walczysz o swoją przyszłość".„Już dużo się mówi o następnym roku i muszę udowodnić, że powinienem pozostać w F1 na kolejny sezon".
„Dni takie jak niedziela (wyścig o GP Niemiec - red.)
pomagają mi. Sobota nie była taka zła, ale mogła być lepsza. Muszę dalej zaliczać mocne występy w wyścigach takie jak ten, bo czuję, że w dniu wyścigu jestem naprawdę, naprawdę silny i mogę ścigać się tak samo dobrze, jak każdy tutaj. Ale wciąż muszę znaleźć coś w soboty, więc to mój wielki cel na ten moment, znaleźć lepszą szybkość w te dni".
Ericsson uważa za swoją mocną stronę dbanie o opony.
Komentując zajęcie 9. miejsca w GP Niemiec, mówił:
„Celowałem w punkty, wiedziałem, że mogę to zrobić. Startując na miękkich oponach, miałem bardzo jasny plan, aby pokonać długi dystans przed pit-stopem, bardzo podobnie jak zrobiłem to w Austrii - żeby trochę odłączyć się od innych i po prostu spróbować wykonać długi przejazd na miękkiej mieszance, a potem być agresywny w końcówce na świeżym ogumieniu".„Dokładnie tak zrobiłem w Austrii. Czuję, że to jeden z naszych i moich największych atutów - fakt, że mogę dość dobrze obchodzić się z oponami i utrzymywać je dość długo przy życiu".„Ponownie dokładnie tak było. Ludzie zaczynają zmagać się ze zużyciem i zjeżdżają do boksów po około 25 czy 30 okrążeniach, a ja zyskuję wolny tor i mogę naprawdę kręcić dobre czasy i naprawdę zrobić różnicę".
„Wtedy masz przewagę na koniec zawodów. Przyszedł deszcz, który namieszał, ale nawet bez niego mogliśmy mieć mocną drugą połowę wyścigu. Mogliśmy nawet walczyć o punkty bez deszczu. To nasza mocna strona. Teraz muszę pracować nad moją słabością, którą są kwalifikacje. Musimy znaleźć w nich więcej szybkości".
2018-07-24 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Ericsson walczy o pozostanie w F1