Marcus Ericsson po sezonie 2018 straci wyścigowy fotel w Formule 1. Szwed już myśli, jak odzyskać go w przyszłości.
Dwa dni temu zespół Sauber poinformował, że zdegraduje 28-latka z posady kierowcy wyścigowego do roli trzeciego zawodnika i ambasadora teamu. Szwajcarska ekipa zakontraktowała do podstawowego składu dwóch nowych kierowców na sezon 2019: Kimiego Raikkonena i Antonio Giovinazziego.
Według wielu Ericsson już nie będzie więcej ścigał się w F1, on sam wierzy, że jeszcze może wrócić.
„Kiedy podpisał umowę Kimi, myślę, że to była dla mnie zła wiadomość, ale wciąż wierzyłem". - opowiada. „Jednak potem oczywiście dostałem przez weekend potwierdzenie, że Antonio dostanie drugi bolid".
„Razem z menedżerem trochę się rozglądaliśmy, lecz postanowiliśmy pozostać z Sauberem i podtrzymać tę relację. Uważamy, że to ważne".