Władze Formuły 1 chcą zgodnie z sugestią Roberta Kubicy zmniejszyć wagę bolidów.
Aktualne samochody najważniejszej serii wyścigowej świata ważą 734 kg (wraz z kierowcą). Pojazd, którym Kubica debiutował w mistrzostwach dwanaście lat temu, był lżejszy o 134 kg.
Polak niedawno porównał współczesny bolid do autobusu (przeczytaj więcej). Tak, jak zrobił to wcześniej mistrz świata Lewis Hamilton.
Dyrektor zarządzający F1 ds. sportowych Ross Brawn w wywiadzie dla niemieckiego magazynu Auto Motor und Sport potwierdził, że auta F1 wymagają "odchudzenia", ponieważ ich coraz większa masa powoduje szereg problemów.
Z jaką znowu sugestią Kubicy? przecież o tym że te bolidy są za ciężkie to wypowiadali się wszyscy kierowcy w sezonie 2017, Kubica tylko papugował po nich. Sugestia, jakiegoś kierowcy testowego i już Liberty Media leci ze zmianami, rozpędza się i leeeeeci hahahaha. Jeżeli myślą o zmianach to rozmowy na ten temat miały miejsce miesiące z podstawowymi kierowcami teamów oraz szefami zespołów miesiące wstecz a nie że Kubica coś tam gadał pod nosem tydzień temu i już Brawn leci ze zmianami hahahahaha.
Kubica jest wybitnym znawcą, dlatego Williamsowi tak zależało na Robercie. Większość kierowców porównuje bolid z zeszłorocznym, zupełnie inaczej niż Kubica który miał kilkuletnią przerwę. Humonguos, wiem że dla ciebie Sirotkin jest najlepszym kierowcą w stawce i denerwuje Cie fakt że ktokolwiek ma inne zdanie. Pozdrawiam wszystkich prawdziwych kibiców i Kubicomaniaków.
Dzieki Robertowi bolidy beda lzejsze. Dzieki Robert.Naprawde
Sirotkin jest zdecydowanie szybszym kierowcą od rezerwowego Kubicy, potrafi bardzo dobrze dogrzać opony i lepiej zna się na ustawianiu auta F1, dzięki znakomitej znajomości inżynierii samochodów F1. Forza sirotkin, stroll i paddy, niech żyje Williams
jakos nie widze obszaru w ktorym by mozna obciac wage, chyba ze powroca do konstrukcji podobnych do tych z sezonu 2016. Najwyzej utna kilka kg na odchudzeniu osprzetu silnika i wywaleniu MG-UK czy jak to sie tam nazywa.