Valtteri Bottas zatriumfował nad hejterami po wygraniu inauguracji sezonu 2019 Formuły 1 w Australii. Kierowca Mercedesa spontanicznie zwrócił się do swoich krytyków - w bardzo ostry sposób.
Ubiegłego roku Fin mimo jeżdżenia w najlepszym zespole nie zwyciężył żadnych zawodów. Mógł finiszować pierwszy w Rosji, ale na polecenie teamu dał się wyprzedzić Lewisowi Hamiltonowi. Taka postawa sprawiała, że fani F1 coraz bardziej z niego kpili. Był nazywany m. in. "pieskiem" mistrza świata.
Do tegorocznego sezonu 29-latek przystąpił w nowym wcieleniu. Na zewnątrz oznaką przemiany jest zarost, zaś w środku postanowienie, że kończy z rolą pomocnika - i wielka determinacja, aby samemu powalczyć o tytuł.
"Nowy Bottas" dziś zdominował pierwszy wyścig. Gdy to zrobił, postanowił od razu odpowiedzieć osobom, które się z niego wyśmiewały. Zjeżdżając do boksów, wypalił przez radio:
„Do tych, których może to dotyczyć - pie....cie się".
Zapytany później przez media, czy uważał krytykę pod swoim adresem za niesprawiedliwą, odparł:
„Nie mogę powiedzieć, że była niesprawiedliwa, ponieważ każdy może mówić co chce. Zwracam się po prostu do tych, których może to dotyczyć - może powinni czasami popatrzeć w lustro i pomyśleć, dlaczego to zrobili. Dla mnie jest teraz OK".
Dopytywany, do kogo konkretnie się zwraca, dodał:
„Lista byłaby dosyć długa. Niestety. Tak to jest. Jestem pewny, że adresaci moich słów będą wiedzieć, o kogo chodzi".
2019-03-17 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Bottas odpowiedział hejterom. "Pie....cie się"