Valtteri Bottas wyraził nadzieję, że Mercedes nie będzie długo zwlekał z zaproponowaniem mu umowy na sezon 2019 Formuły 1. Jak tłumaczy, negocjacje mogą przeszkadzać w koncentracji na jeździe.
Fin dostaje od mistrzowskiego zespołu tylko roczne kontrakty. W tym roku podobnie jak w poprzednim musi wywalczyć sobie nowy. Jeśli będzie zawodził, Srebrne Strzały mogą sięgnąć po Daniela Ricciardo z Red Bulla, albo po swojego obiecującego juniora Estebana Ocona, jeżdżącego obecnie u Force India.
Bottas powiedział bądź co bądź, że nie czuje żadnej presji ze strony zespołu i liczy na szybką decyzję ws. swojej przyszłości w nim.
„Na pewno będzie ostateczny termin na dowiedzenie się, jaka czeka mnie przyszłość". - mówi 28-latek, któremu w zeszłym roku wręczono nową umowę we wrześniu.
„Czy teraz decyzja zapadnie wcześniej czy później, zobaczymy. Nie ma sensu długo przeciągać sprawy, ponieważ kierowca musi myśleć i skupiać się na wielu rzeczach. Rozmowy o kontrakcie mogą być więc trochę mącące".
„Zespół też to wie, więc kiedy przyjdzie odpowiedni czas, spróbujemy podjąć decyzję".„Nauczyłem się tak wiele z tą ekipą w ostatnim sezonie i rozpocząłem 2018 rok znacznie bardziej gładko. Mogłem skupić się na rzeczach istotnych. To inne uczucie. Muszę się spisać, wykorzystać wszystko to, czego się nauczyłem w roku ubiegłym, jak i w ciągu moich pięciu sezonów w F1". - dodaje.
2018-03-20 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Bottas nie chce czekać długo na nowy kontrakt w Mercedesie