Billy Monger, który w 2017 roku przeszedł amputację obu nóg na skutek dramatycznego wypadku w Brytyjskiej Formule 4, trzy dni temu przejechał się bolidem Formuły 1.
19-latkowi zrobiono niespodziankę, podstawiając mu na tor Rockingham samochód Saubera z sezonu 2011.
Monger tego roku wrócił do wyścigów jednomiejscowych bolidów - i od razu zdobył podium w Brytyjskiej Formule 3. W klasyfikacji generalnej na półmetku sezonu jest 8.
Brytyjczyk startuje tam bolidem dostosowanym do swojej niepełnosprawności.
Podobne rozwiązania zastosowano w Sauberze.
W zorganizowanie Mongerowi przejażdżki maszynerią F1 była zaangażowana brytyjska telewizja Sky. Wydarzenie pokaże kanał Sky Sports F1 przed niedzielnym wyścigiem o GP Austrii.
„Zdecydowanie nie spodziewałem się tego, ale czułem, że coś się dzieje, ponieważ moja rodzina zachowywała się trochę dziwnie". - opowiadał Monger.
„Kiedy przyszedłem i zobaczyłem bolid F1, początkowo prawdopodobnie trochę się bałem (aby go nie rozbić - red.)
. To był Sauber z sezonu 2011, ale miał nieco inną jednostkę napędową, chyba tak samo aerodynamikę. Myślę, że pokonaliśmy 12 okrążeń".
„To wielki krok do przodu w porównaniu z bolidem Brytyjskiej F3, to auto jest po prostu zupełnie inne pod każdym względem. Wszystko jest rozwinięte. To był trochę szok. Hamujesz krócej, a szybkość na zakrętach jest wyższa".
„Możliwość poprowadzenia bolidu Formuły 1 to ogromna szansa dla każdego młodego kierowcy". - podsumował.
Monger wciąż marzy, by ścigać się w królowej sportów motorowych.
2018-06-29 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Billy Monger poprowadził bolid Formuły 1