Szef Ferrari w Formule 1 - Maurizio Arrivabene przeciwstawił się opiniom o bałaganie w swoim zespole.
Scuderia zdawała się mieć tego roku najlepszy bolid, ale najprawdopodobniej nie zdobędzie żadnego mistrzowskiego tytułu. To efekt różnych błędów ekipy i jej lidera Sebastiana Vettela, niepotrzebnych kolizji, a także nagłego załamania się konkurencyjności czerwonego samochodu.
Media oraz fani coraz więcej mówią o chaosie w Ferrari, spowodowanym naturą Włochów.
Arrivabene sam publicznie robił uwagi stajni po tym, jak błędnie dobrała opony w finałowej części ostatnich kwalifikacji, jednak teraz ją broni.
„Jesteśmy zespołem walczącym z wielkim rywalem, jakim jest Mercedes. Nie można tego robić, jeśli w ekipie panuje bałagan". - powiedział portalowi Motorsport.com.
„W ostatnich trzech wyścigach zanotowaliśmy utratę formy, wiemy to, ale analizowaliśmy sytuację i liczymy, że rozwiązaliśmy nasze problemy. Będziemy mieć dowód na to tutaj w Austin".„Lecz nie możemy zapominać, że nie tylko my traciliśmy formę. Jednocześnie Mercedes urósł w siłę. Te dwie rzeczy razem spowodowały sytuację, jaką widzieliśmy w ostatnich Grand Prix".Arrivabene mówił też o zainteresowaniu pewnych osób, by wywołać "zamieszanie i kasyno" w Ferrari.
Włoch dodatkowo stanął w obronie Vettela.
„Pamiętam, jak Sebastian wracał do gry w mistrzostwach świata z Red Bullem". - powiedział.
„Dwa razy miał dużą stratę punktową, gdy do końca sezonu pozostawało sześć wyścigów, ale dzięki swojemu talentowi, jak i bardzo konkurencyjnemu bolidowi, potrafił ją odrobić i zrealizować cel".„Przy poziomie konkurencyjności obserwowanym w F1 ostatnimi laty, do zdobycia mistrzostwa świata jest niezbędny doskonały samochód".
„Przypomnę, jak Ferrari miało w latach 2002 i 2004 auto, które pozwalało też zatuszować błędy kierowcy czy zespołu".
„Zawsze powtarzam, że wygrywa się i przegrywa razem. Musimy wziąć pod uwagę błędy kierowców, jak i teamu".
„Liczenie dzisiaj, ile kosztowały nas potknięcia zespołu i zawodnika, to rachunek, który nie zmieni układu w tabeli".
2018-10-20 - G. Filiks
3
Komentarze do:
Arrivabene zaprzecza, że w Ferrari jest bałagan
Makaron zaniast muzgu 🍕🍕🍕
LOLXD 2018-10-20 20:39
"muzgu", faktycznie pustaku, faktycznie
129 2018-10-20 21:34
Włoska robota jak by nie mieli tyle kasy nie dali by sobie rady dlatego trzęsą dupa przed cienciem kosztów.