Alexander Albon wybrał swój numer startowy w Formule 1.
Tajsko-brytyjski kierowca będzie ścigał się z numerem 23. Ma to związek z byłym siedmiokrotnym mistrzem świata MotoGP, Valentino Rossim.
Albon jest wielkim fanem słynnego Włocha, dlatego w kartingu używał jego numeru - 46. Teraz uznał, że nie będzie kopiował "Doktora", ale postanowił mieć chociaż połowę numeru zawodnika Yamahy. 46÷2=23.
Rossi jest idolem również innego debiutanta w F1 - Lando Norrisa. Brytyjczyk ostatnio przyznał, że rozważał postawienie na numer 46, lecz ostatecznie także nie chciał "papugować" po legendzie wyścigów motocyklowych i wybrał numer 4.